Wysoki, dystyngowany, miał 36 lat, gdy po raz pierwszy wszedł do studia z "bajeczną czwórką", która wówczas nie była wcale bajeczna. George Martin, producent, spod którego ręki wyszło 30 singli numer jeden w Wielkiej Brytanii i 23 w USA. Dlatego zyskał miano "piąty Beatles".więcej