Menu

Angelina Jolie odwiedziła Irak, by spotkać się z ofiarami islamskich terrorystów

Angelina Jolie odwiedziła Irak, by spotkać się z ofiarami islamskich terrorystów
"Poczynili ogromne postępy, ale nadal potrzebują międzynarodowego zaangażowania we wspieranie ich pracy" - oznajmiła laureatka Oscara. (Fot. Getty Images)
Znana z zaangażowania w walkę o prawa człowieka hollywoodzka aktorka udała się z wizytą do Iraku, by odbyć spotkanie z ocalałymi z ludobójstwa zainicjowanego w 2014 roku przez tzw. Państwo Islamskie. Jolie wyraziła nadzieje na to, iż świat w większym stopniu zainteresuje się problemami, z jakimi wciąż zmierzy się ten region.
Reklama
Reklama

Angelina Jolie słynie nie tylko z aktorskiego talentu i dokonań w branży filmowej, ale także działalności filantropijnej. Laureatka Oscara, która do grudnia pełniła funkcję Specjalnego Wysłannika UNHCR, wielokrotnie odwiedzała kraje dotknięte konfliktami zbrojnymi i kryzysami humanitarnymi. Tym razem udała się do Iraku, by odbyć spotkanie z ocalałymi z ludobójstwa zainicjowanego przed dziewięcioma laty przez terrorystów z ISIS.

Latem 2014 roku ekstremiści z proklamowanego kilka miesięcy wcześniej tzw. Państwa Islamskiego rozpoczęli ofensywę na ziemiach Kurdów, jazydów i chrześcijan, dopuszczając się zbiorowych mordów na cywilach. W wyniku inwazji terrorystów szczególnie ucierpiała ludność położonego w północno-zachodniej części kraju miasta Sindżar. I to właśnie tam pojechała gwiazda "Przerwanej lekcji muzyki".

Aktorce towarzyszyła działaczka na rzecz praw człowieka Nadia Murad, która stała się swoistym symbolem walki o przetrwanie jazydzkiej mniejszości. Po ucieczce z niewoli ISIS założyła ona organizację pozarządową Nadia’s Initiative, która koncentruje się na niesieniu pomocy w odbudowywaniu społeczności znajdujących się w kryzysie oraz wspieraniu ofiar przemocy seksualnej. W 2018 roku aktywistka otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla.

Jolie i Murad spotkały się z kobietami i dziećmi, które przeżyły ludobójstwo z 2014 roku. Ekstremiści z ISIS systematycznie atakowali wówczas jazydzką mniejszość etniczno-religijną zamieszkującą ten region. Według szacunków, w wyniku ataków zginęło około 70 tys. ludzi, zaś setki tysięcy innych przesiedlono. Miejscowa ludność padła ofiarą handlu, masowych egzekucji i brutalnych gwałtów.

"Jestem zaszczycona, że mogę wrócić do Iraku, aby wesprzeć pracę mojej przyjaciółki Nadii Murad i innych miejscowych Jazydów, którzy odbudowują swoje życie po przetrwaniu tego niebywałego horroru. Poczynili ogromne postępy, ale nadal potrzebują międzynarodowego zaangażowania we wspieranie ich pracy. Jazydzi, którzy przeżyli, wciąż zmagają się z traumą, przesiedleniami i problemami z uzyskaniem odszkodowań" - oznajmiła aktorka.

<.center>

"Rozmawiałam z rodzinami, które do tej pory poszukują informacji na temat zaginionych bliskich i które nie są w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb. Lokalna ludność wykonuje tu ogromną pracę. Zasługuje na nasz szacunek i wsparcie" dodała.

Z kolei Murad podkreśliła, że Jolie na przestrzeni lat odegrała niebagatelną rolę w "podnoszeniu świadomości na temat problemów, z jakimi mierzą się uchodźcy oraz ofiary wszelkich kryzysów humanitarnych na świecie".

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 21.11.2024
GBP 5.2215 złEUR 4.3469 złUSD 4.1332 złCHF 4.6748 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama