Szop pracz włamał się do sklepu monopolowego, upił się i zasnął w WC
Pracownicy sklepu monopolowego w amerykańskim stanie Wirginia odkryli na podłodze kałużę rozlanej whisky, potłuczone butelki i ciężko pijanego szopa pracza, który zasnął z pyszczkiem przy muszli klozetowej - podała stacja CNN.
Samantha Martin ze schroniska dla zwierząt wyjaśniła, że szop buszował w instalacjach budynku i wleciał do sklepu w Ashland, kiedy urwał się pod nim panel.
Schronisko przekazało agencji AP, że szop wytrzeźwiał.
"Po kilku godzinach snu i wobec braku obrażeń (poza kacem i świadomością błędnych wyborów życiowych) został wypuszczony na wolność. Mamy nadzieję, że zrozumiał, iż dokonywanie przestępstw nie rozwiązuje problemów w życiu" – przekazała agencja.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
Dodaj komentarz





























