Projektantka kowbojskiego kapelusza Beyonce nie może opędzić się od zamówień
W rozmowie z BBC projektantka przyznała, że zamówienie na kapelusz w całości wysadzany kwadracikami lustrzanego szkła otrzymała od jednej ze stylistek artystki na początku czerwca.
Renaissance hat designer flooded with orders https://t.co/CJfs1lIEOK
— BBC News (UK) (@BBCNews) February 7, 2023
Zamówienie dla tak wielkiej gwiazdy początkowo potraktowała jako żart. Dopiero po wielu prośbach stylistki zdała sobie sprawę, że prawdopodobnie ma przed sobą największe zawodowe wyzwanie – sprostać oczekiwaniom samej Beyonce. I tak przez kilka godzin pracowała nad nakryciem głowy, które przez chwilę pojawiło się w krótkim zwiastunie wideo opublikowanym przez piosenkarkę.
"Już samo to było dla mnie wystarczające" – wspomniała. Okazało się jednak, że rozgłos miał dopiero nadejść. Gdy kilka dni temu artystka zapowiedziała swoją trasę koncertową "Renaissance" zdjęciem, na którym pozuje na koniu, odziana w skąpy biżuteryjny kostium z rzeczonym disco kapeluszem na głowie, projektantka przekonała się, jak działa efekt Beyonce.
"To było istne szaleństwo. Sądziłam, że już więcej nie sięgnie po kapelusz, nie wiedziałam, że włączy go do sesji zdjęciowej. Świadomość tego, że miała go na sobie, jest niesamowita" – wyznała.
Młoda projektantka zwykle tygodniowo otrzymywała pięć do sześciu zamówień. Pracując samodzielnie była w stanie wykonać dwa kapelusze dziennie. Gdy fani poznali autorkę tego oryginalnego nakrycia głowy, dziś do Abby Misbin spływa nawet 60 zamówień dziennie. Zdaje się, że wielu fanów tegorocznej zdobywczyni Grammy, tego lata nie będzie się rozstawać z tym mieniącym nakryciem głowy.