Specjaliści z całego świata od miesięcy alarmują, że pandemia drastycznie zwiększyła liczbę przypadków depresji, stanów lękowych i powiązanych z nadmiarem stresu zaburzeń nerwicowych. Donosili o tym naukowcy m.in. z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Australii. W Polsce sytuacja wygląda podobnie – według danych ZUS dotyczących liczby wystawionych zwolnień lekarskich w pierwszym półroczu 2020 roku, drugą pod względem częstotliwości pobierania L4 kategorią chorych były osoby cierpiące na zaburzenia na tle psychicznym.

Niepokój i stres, które towarzyszą nam od miesięcy, możemy próbować łagodzić na rozmaite sposoby. Eksperci sugerują, by w miarę możliwości regularnie ćwiczyć – choćby w domowym zaciszu – a także starać się utrzymywać kontakty z przyjaciółmi i rodziną, m.in. za pośrednictwem telefonów. Skutecznym sposobem na obniżenie lęku i poprawę samopoczucia jest również odpowiednia dieta. Szczególnie duże znaczenie ma w tym kontekście śniadanie. Właściwie zbilansowany poranny posiłek nie tylko bowiem doda nam energii, ale i pomoże uporać się z negatywnymi emocjami. Jak wynika z doniesień ze świata nauki, niektóre składniki odżywcze, takie jak cynk, magnez, witamina B czy kwasy tłuszczowe omega-3, mogą istotnie niwelować objawy stanów lękowych.

Co zatem powinniśmy jeść o poranku, by odczuwać większy spokój i zadowolenie? Jednym z najlepszych pomysłów na zdrowe śniadanie jest posiłek z dodatkiem awokado. "Awokado jest cudownie wszechstronnym owocem, gdyż zawiera wszystkie niezbędne składniki. Jest bogate nie tylko w błonnik i zdrowe tłuszcze, ale także w korzystne dla funkcjonowania mózgu mikroelementy. Awokado zawiera witaminę B6, która pomaga w tworzeniu stabilizujących nastrój neuroprzekaźników, takich jak serotonina oraz magnez – ten zaś pomaga regulować reakcję organizmu na stres" – tłumaczy w rozmowie z Huffington Post dietetyczka Maya Feller. Ekspertka poleca połączyć awokado z jajkiem lub, jeśli bardzo nam się spieszy, przyrządzić szybką kanapkę na pełnoziarnistym chlebie.

Skoro o jajkach mowa, należą one do najzdrowszych śniadaniowych opcji. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na klasyczną jajecznicę, sycące jajka sadzone, omlet czy aromatyczną shakshukę, bez wątpienia warto wzbogacić poranne menu o ten produkt – zwłaszcza, jeśli dokucza nam obniżony nastrój. Żółtka jaj zawierają bowiem cynk, który zajmuje zaszczytne miejsce wśród składników poprawiających samopoczucie. "Niedobór cynku wywołuje zachowania podobne do tych, które miewają osoby cierpiące na stany lękowe i depresję" – zauważa Feller.

I dodaje, że jajka to zarazem doskonałe źródło białka, które pomaga ustabilizować poziom cukru we krwi. A unikając gwałtownych skoków cukru, chronimy organizm przed nadmiernym wydzielaniem kortyzolu nazywanego hormonem stresu.

Podobne właściwości ma tradycyjna owsianka. Ta klasyczna poranna potrawa, do której fanów należy m.in. Anna Lewandowska, dostarczy nam energii i sprawi, że będziemy długo syci. Węglowodany złożone zawarte w płatkach owsianych są trawione wolniej niż cukry proste, jakie znajdziemy choćby w słodyczach i gotowych wypiekach. Sięgnięcie po owsiankę pomoże nam utrzymać poziom cukru we krwi na stabilnym poziomie. "Wybierając owsiankę nie tylko zaczynasz dzień od sporej dawki mikroelementów, takich jak wapń, żelazo, magnez, potas i witamina B6, ale także dbasz o swoje dobre samopoczucie, gdyż pozostajesz syty przez wiele godzin" – tłumaczy holistyczna trenerka zdrowia i szefowa kuchni, Samantha Elkrief. I zaznacza, że do porannej owsianki warto dodać jagody lub maliny, które są bogate w witaminę C – silny przeciwutleniacz wykazujący zdolność poprawy samopoczucia i niwelowania stresu.