Były mąż Whitney Houston wyznał, że miłością jego życia była… Janet Jackson

Poznał ją dawno temu, spotykał się z nią krótko, ale zapamiętał na zawsze. Tak krótko można opisać to, ile dla Bobby'ego Browna znaczy Janet Jackson, z którą spotykał się przez kilka miesięcy na przełomie 1988 i 1989 roku. "Była miłością mojego życia. Co takiego mnie w niej ujęło? Wszystko. Jej delikatny uśmiech, ciało, jej taneczne ruchu, jej niewinny śmiech" - wyznał muzyk w dokumencie "Biography: Bobby Brown", który 30 maja trafił na platformę A&E.
"Uwielbialiśmy swoje towarzystwo. Nasz związek nie trwał jednak długo. Powodem, dla którego ja i Janet zerwaliśmy, było to, że nie mogła być z mężczyzną takim jak ja. Pochodziłem z osiedla domów socjalnych, byłem bandziorem. A jej ojciec (Joe Jackson – przyp. red.) nie pozwoliłby jej być z kimś takim jak ja" - wspomina w filmie Brown. Tuż po ich rozstaniu, Brown na gali Soul Music Train Awards poznał swoją przyszłą żonę, Whitney Houston.
Janet Jackson może mówić o szczęściu, że nie wyszła za mąż za Browna. Uniknęła dramatów, które spotkały Houston. Według fanów Whitney, to on doprowadził ją do śmierci, wcześniej uzależniając ją od alkoholu i narkotyków, a także znęcając się nad nią psychicznie i fizycznie.
Sama Jackson szczęścia do mężczyzn raczej nie miała - gwiazda trzykrotnie się rozwodziła. Z ostatnim mężem, katarskim milionerem Wissamem Al Maną, ma syna. Co niezwykłe, została matką w wieku 50 lat. Obecnie nie jest łączona z żadnym mężczyzną.
Bobby Brown od 2007 roku jest żonaty z Alicią Etheredge, która jest także jego menedżerką. Dochowali się wspólnie trojga dzieci. Ciekawe, jak zareagowała na informację, że to nie ona jest jego miłością życia?