Swift znalazła się w zestawieniu za takimi postaciami, jak Ursula von der Leyen czy Kamala Harris. Jednocześnie jest jedyną przedstawicielką przemysłu rozrywkowego, która znalazła się w pierwszej 30. zestawienia. Ranking zamyka lalka Barbie.

Aby wyłonić 100 wpływowych kobiet, które znalazły się w tegorocznym zestawieniu "Forbesa", redakcja magazynu wzięła pod uwagę następujące kryteria: pieniądze, wzmianki w mediach, wpływ i zasięg społeczny. W rezultacie wskazano na te postaci, które mają niebagatelny wpływ na politykę, kulturę, biznes, technologię czy rozrywkę. Jedną z pięciu najpotężniejszych kobiet jest wspomniana dwunastokrotna zdobywczyni Grammy.

Wyróżnienie jest o tyle istotne, że 33-letnia piosenkarka jest jedyną reprezentantką przemysłu rozrywkowego, która została wymieniona w pierwszej 30. zestawienia. A wyprzedziły ją jedynie tak wpływowe kobiety, jak liderka zestawienia, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, prezes Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Kamala Harris i premier Włoch, Giorgia Meloni.

Redakcja magazynu przyznając Swift wysoką piątą lokatę, miała na uwadze nie tylko jej dorobek muzyczny, ale także wierną i liczną społeczność fanów, czego dowodem jest ogromne zainteresowanie jej trasą "The Eras Tour" i niesłabnąca popularność jej katalogu muzycznego.

W uzasadnieniu podkreślono ponadto, że w tym roku piosenkarka zyskała status miliarderki. Wartość jej majątku szacuje się na około 1,1 mld dolarów i, co istotne, wszystkie wpływy pochodzą z jej działalności muzycznej i scenicznej.

Swift pozostawiła daleko w tyle inne przedstawicielki przemysłu rozrywkowego. Dopiero na 31. miejscu uplasowała się Oprah Winfrey, miejsce 36. należy do Beyonce, na odległej 74. pozycji znalazła się Rihanna.

Cały ranking zamyka nietypowa postać, Barbie. Jak tłumaczy redakcja magazynu, choć najsłynniejsza lalka świata, nie jest oczywistą reprezentantką, jej wpływ, chociażby na kulturę, w tym roku był bardzo widoczny. Przede wszystkim za sprawa popularności poświęconego jej filmu.