Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Długa podróż samolotem? Naukowcy podpowiadają, jak poradzić sobie z jet-lagiem

Długa podróż samolotem? Naukowcy podpowiadają, jak poradzić sobie z jet-lagiem
Po długim locie do innej strefy czasowej często potrzebujemy kilku dni na regenerację. (Fot. Getty Images)
Na to, jak bardzo dokucza nam zmęczenie spowodowane podróżą do innej strefy czasowej, oprócz światła słonecznego ma wpływ to, co i kiedy jemy. Takie wnioski płyną z badań naukowców z dwóch amerykańskich uczelni. Autorzy mają też radę dla tych, którzy chcą szybko odzyskać równowagę po długim locie. Lekiem na jet-lag jest obfite śniadanie.
Reklama
Reklama

Dotychczas polecane sposoby na radzenie sobie z jet-lagiem to unikanie drzemania w ciągu dnia i spacery w promieniach słońca. Najnowsze badanie wskazują, że ogromne znaczenie mogą mieć też pory posiłków.

Wynika to z faktu, że nasz zegar biologiczny nie jest ulokowany w jednym miejscu, lecz poszczególne układy, a nawet komórki mają swoje niezależne rytmy. Na przykład w mózgu jest to grupa około 20 tys. komórek nerwowych zwanych jądrem nadskrzyżowaniowym (SCN), do której docierają bodźce bezpośrednio z oczu.

Aby zresetować ten "zegar", powinniśmy w nowym miejscu jak najwięcej wystawiać się na działanie naturalnego światła, które reguluje wytwarzanie hormonu zwanego melatoniną, a za jej pośrednictwem - rytm snu i czuwania.

Swoje własne oddzielne "zegary" mają narządy takie jak żołądek i wątroba, które z kolei są "kalibrowane" przez jedzenie. Naukowcy z Northwestern University w Evanston w stanie Illinois oraz Instytutu Santa Fe w Nowym Meksyku skupili się więc na zsynchronizowaniu tych dwóch rytmów.

"Sprzeczne sygnały, takie jak słoneczna aura i krótki dzień albo jedzenie w nocy, gdy mózg ma odpoczywać, mogą zakłócać wewnętrzne zegary i powodować desynchronizację" – wyjaśnia Yitong Huang, współautorka badania. I dodaje, że im bardziej wewnętrzne zegary są rozsynchronizowane względem siebie, tym więcej czasu potrzebujemy, by odzyskać równowagę w nowym miejscu.

Na potrzeby badania autorzy stworzyli oprogramowanie komputerowe, które symulowało interakcje pomiędzy wieloma zegarami wewnętrznymi, imitując sytuację, do jakiej dochodzi, kiedy przenosimy się nagle do odległej strefy czasowej.

Model składał się z dwóch "oscylatorów", z których jeden reprezentował zegar kontrolowany przez światło słoneczne, a drugi zegar kontrolowany przez żywienie. Manipulując nimi, badacze obserwowali, co przyspiesza synchronizację, z co ją utrudnia. Ostatecznie doszli do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jest spożywanie przez pierwsze trzy dni jednego posiłku dziennie wczesnym rankiem. Takie śniadanie powinno być jednak trzy razy większe niż zwykle.

"Spośród różnych harmonogramów posiłków, które porównaliśmy, najlepszy pod względem regeneracji po jet-lagu okazał się jeden obfity posiłek o poranku. Odradzamy natomiast nieregularne posiłki i jedzenie w nocy, bo to może prowadzić do jeszcze większego rozregulowania wewnętrznych rytmów" - twierdzi Yitong Huang.

Kolejnym odkryciem było to, że im jesteśmy starsi, tym słabsze są sygnały pomiędzy poszczególnymi wewnętrznymi zegarami. Zmniejsza się również wrażliwość na światło. Dlatego osoby starsze po długim locie mogą potrzebować więcej dni na regenerację, niż potrzebowały w młodości.

Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
Dodaj komentarz
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 30.04.2024
GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama