Niezwykła suknia pochodzi z kolekcji Victora Edelsteina z jesieni 1989 r. Ma wieczorowy charakter i wykonana jest z aksamitu. W 1991 r. Diana pozowała w niej do portretu stworzonego przez malarza Douglasa Hardinge’a Andersona. Portretu, który teraz dumnie wisi w londyńskim szpitalu onkologicznym Royal Marsden - tego samego, któremu księżna pomagała charytatywnie.

Tę kreację arystokratka założyła również do czarno-białej sesji zdjęciowej, którą w 1997 r. dla "Vanity Fair" zrealizował Mario Testino. Sesja odbyła się tuż przed śmiercią księżnej.

Tę suknię oraz kilkadziesiąt innych Diana wystawiła na aukcję w Christie’s w 1997 r. Bakłażanowa kreacja została wówczas sprzedana za 24 tys. dolarów, a licytacja przyniosła łącznie 3,25 mln dolarów. Księżna przekazała te środki na rzecz organizacji walczących z rakiem i AIDS.

Suknia uwieczniona na portretach po 25 latach znów trafiła na sprzedaż. Będzie elementem większej aukcji pod szyldem "The One", która 27 stycznia odbędzie się w nowojorskiej siedzibie Sotheby’s. Przedstawiciele tej firmy przypuszczają, że suknia może osiągnąć cenę 80 tys. – 120 tys. dolarów. (347 tys. – 521 tys. zł).

Edelstein, autor sukni, to brytyjski projektant, z którym Diana współpracowała od 1982 do 1993 r. Być może najbardziej ikoniczną kreacją, jaką stworzył dla księżnej, jest ta, w której zaprezentowała się ona na przyjęciu w Białym Domu w 1985 r., gdzie zatańczyła z Johnem Travoltą. To - jak dotąd - najdrożej sprzedana suknia Diany. W 2019 r. została wylicytowana za 325 tys. dolarów.