O wskazanie tych najlepszych podróżniczych doświadczeń pokusiło się biuro podróży Kuoni. Posiłkując się danymi z Google i najchętniej wyszukiwanymi atrakcjami, sporządzono listę tych najbardziej pożądanych.

Na pierwszym miejscu zestawienia znalazło się przesilenie manhattańskie, tzw. Manhattanhenge. To zjawisko, które można podziwiać dwa razy do roku - w okolicach 28 maja i 12 lipca - rocznie notuje ponad 1,3 mln wyszukiwań w internecie. Jest ono spektakularne.

Chowające się za horyzont słońce, zamknięte w ramach nowojorskich drapaczy chmur, podziwia na żywo tysiące turystów. Zatem może się okazać, że uwiecznienie tej chwili na fotografii będzie sporym wyzwaniem.

Drugą lokatę, z roczną liczbą wyszukiwań rzędu 1,2 mln, zajmuje karnawał w Wenecji. Korowód pięknych strojów i ozdobnych masek to spektakl sam w sobie, który przed obserwującymi tworzy obrazy podobne do tych, jakie w przeszłości uwieczniali weneccy malarze.

To oczywiście nie tylko czas barwnej maskarady, pochodów, teatrów i bali. Podczas karnawału ważne są także tradycyjne słodkie przysmaki. Karnawałowy bufet obfituje w wyroby, które nam przywodzą na myśl małe pączki np. z rodzynkami lub nadzieniem oraz dobrze znane faworki.

Na trzecim miejscu znalazł się także karnawał, ale nieco odbiegający od tego weneckiego. Mowa oczywiście o barwnej fieście w Rio, gdzie z kolei oczy przybyłych cieszą kuse stroje tancerek, równie barwna oprawa i taneczny korowód szkół samby.

Zapaleni podróżnicy marzą także o tym, by choć raz zobaczyć na własne oczy słynny meksykański Dia de Muertos, czyli Święto Zmarłych i pięciodniowy ogrodniczy pokaz Chelsea Flower Show, który zamyka pierwszą piątkę zestawienia.

Kolejne miejsca w rankingu należą do japońskiej majówki, czyli Golden Week, corocznego festiwalu balonów w Albuquerque w stanie Nowy Meksyk. Na podróżniczej liście niezapomnianych doświadczeń znajduje się także niezwykłe zjawisko zorzy polarnej w Laponii, piwna fiesta czyli Oktoberfest i Festiwal Obon, zwany także Festiwalem Lampionów – kilkudniowe Święto Zmarłych w Japonii.