Wystawa w duńskim muzeum prezentuje zapach egipskiej mumii
Nowa wystawa w duńskim Muzeum Moesgaard zatytułowana "Starożytny Egipt – obsesja na punkcie życia" obiecuje przenieść zwiedzających 3 500 lat wstecz dzięki potędze zapachu. Jej tematem są nie starożytne rzeźby czy biżuteria, lecz zapach olejku do balsamowania, którego użyto do mumifikacji Senetnay, Egipcjanki żyjącej około 1450 roku p.n.e.
Wystawa prezentuje efekty badań prowadzonych przez niemieckich archeologów, którzy pobrali osad z wnętrza dwóch kamiennych urn służących do przechowywania narządów wewnętrznych zmarłej, a następnie przeanalizowali jego skład i odtworzyli recepturę balsamu. Przy rekonstrukcji zapachu naukowcy współpracowali z francuskim perfumiarzem i ekspertem od prezentacji wrażeń zmysłowych.
Researchers recreated one of the scents used in the mummification of an ancient Egyptian woman more than 3,500 years ago.
— Ticia Verveer (@ticiaverveer) September 1, 2023
Coined "the scent of the eternity," the ancient aroma will be presented at the Moesgaard Museum in Denmark in an upcoming exhibition.
Limestone Canopic Jar… pic.twitter.com/TI6StQPT50
Historyczny zapach, który Barbara Huber i jej zespół z Instytutu Geoantropologii Maxa Plancka nazwali "zapachem wieczności", był mieszaniną aromatów wosku pszczelego, oleju roślinnego, tłuszczów, bitumu (substancji balsamicznej - przyp.red.) i różnych żywic drzewnych. Obecność żywicy modrzewiowej i pistacjowej wskazuje, że składniki balsamu pochodziły z tak odległych miejsc jak Indie i Azja Południowo-Wschodnia.
"Stopień złożoności receptury i różnorodność składników, które są charakterystyczne dla tego wczesnego okresu, dają nam nowy wgląd w wyrafinowane praktyki mumifikacji i rozległość egipskich szlaków handlowych" – wyjaśnił Christian Loeben, egiptolog z Muzeum Augusta Kestnera w Hanowerze, gdzie znajdują się urny kanopskie Senetnay.
Znalazł je w roku 1900 w królewskim grobowcu w Dolinie Królów Howard Carter, egiptolog, który później odkrył grobowiec Tutanchamona. Choć o samej Senetnay wiadomo niewiele, badacze twierdzą, że była mamką faraona Amenhotepa II i należała do świty władcy, czego dowodem było pochowanie jej w Dolinie Królów, nekropolii faraonów i dostojników.
Na wystawie w Muzeum Moesgaard historia Senetnay jest pretekstem do wyjaśnienia tak ważnej w starożytnym Egipcie idei życia pozagrobowego i rytuałów, które miały je zagwarantować. Ekspozycja przedstawia sekwencję wydarzeń od śmierci, poprzez balsamowanie i mumifikację, aż po złożenie mumii w grobowcu i podróż jej ducha do podziemi.