Twoje dziecko prowadzi siedzący tryb życia? Grozi mu depresja
O tym, że warto szukać wszelkich możliwych "prowokatorów" depresji i je zwalczać, mówi się od dawna. Liczba zdiagnozowanych przypadków depresji u nastolatków, rośnie. Co odkryli zajmujący się tym problemem naukowcy? Brytyjczycy ustalili, że dodatkowe 60 minut umiarkowanej aktywności fizycznej (jak chodzenie czy sprzątanie) dziennie u dzieci w wieku 12 lat przekłada się na mniej objawów depresji w wieku lat 18.
Badania prowadzone były w grupie 4257 nastolatków w wieku 12, 14 i 16 lat, którzy przez co najmniej 10 godzin w ciągu trzech dni nosili na nadgarstku akcelerometr, tj. urządzenie rejestrujące stopień aktywności fizycznej lub jej brak. Objawy depresji oceniane były na podstawie kwestionariuszy.
Pomiędzy 12 a 16 rokiem życia ogólny poziom aktywności fizycznej nastolatków zmniejszał się (średnio z 5 godzin i 26 minut - do 4 godzin i 5 minut), a zwiększał się czas spędzany w pozycji siedzącej (średnio z siedmiu godzin i 10 minut - do 8 godzin i 43 minut).
Naukowcy zaobserwowali, że każde dodatkowe 60 minut spędzane w pozycji siedzącej w wieku 12, 14 i 16 lat miało związek z większą częstotliwością i nasileniem objawów depresyjnych (odpowiednio o 11, 8 i 10,5 proc.) w wieku 18 lat. Dzieci, które od 12 do 16 roku życia nieprzerwanie prowadziły siedzący tryb życia, w wieku 18 lat doświadczały o 28,2 proc. silniejszych objawów depresji, takich jak spadek nastroju, utrata zainteresowania, problemy z koncentracją.
Jednocześnie każda dodatkowa godzina aktywności fizycznej zmniejszała ryzyko objawów depresji o 9-11 proc.
Podczas analizy wzięto pod uwagę inne czynniki wpływające na ryzyko występowania objawów depresji u dzieci, m.in. status społeczno-ekonomiczny czy historię zaburzeń zdrowia psychicznego w rodzinie.
"Dla zdrowia psychicznego dzieci dobra jest aktywność fizyczna nawet o niewielkiej intensywności. Taką aktywność łatwo wprowadzić w plan dnia większości młodych osób. Można zrobić to na przykład poprzez zaplanowanie lekcji, podczas których uczniowie spędzają więcej czasu w pozycji stojącej lub aktywnie" – komentuje autor badań dr Joseph Hayes.