Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Tom Hanks ostrzega fanów przed reklamą, w której wykorzystano jego wizerunek

Tom Hanks ostrzega fanów przed reklamą, w której wykorzystano jego wizerunek
Tom Hanks stał się ofiarą manipulacji z udziałem AI. (Fot. PAP/EPA)
Od pewnego czasu w sieci krąży reklama ubezpieczenia stomatologicznego z udziałem Toma Hanksa. Jak się jednak okazuje, gwiazdor nie ma z tym spotem nic wspólnego. Tak naprawdę 'występuje' w nim cyfrowa postać wygenerowana przez AI. Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu, bo dwukrotny laureat Oscara podkreślił, że nie udzielił firmie zgody na wykorzystanie jego wizerunku.

Reklama
Reklama

O bezprawnym wykorzystaniu jego wizerunku w reklamie ubezpieczenia dentystycznego Tom Hanks poinformował w weekend na Instagramie. Aktor zamieścił tam zrzut ekranu przedstawiający jego podobiznę, która pojawia się w rzeczonym spocie reklamowym. Jak się okazuje, odpowiedzialna za tę reklamę firma umieściła w nim cyfrową wersję gwiazdora wygenerowaną przez sztuczną inteligencję, nie pytając go o pozwolenie.

"Strzeżcie się! Istnieje nagranie promujące jakiś pakiet dentystyczny z moją postacią stworzoną przez AI. Nie mam z tym nic wspólnego" – ostrzegł Hanks.

Gwiazdor niedawno wypowiedział się na temat zagrożeń i wyzwań wynikających z dynamicznego postępu technologicznego, który umożliwia wykorzystywanie cyfrowego wizerunku aktorów nawet po ich śmierci. Goszcząc w podcaście "The Adam Buxton Podcast" Hanks zaznaczył, że branża filmowa od dłuższego czasu była świadoma nadciągających zmian.

"Wiedzieliśmy, że to nadchodzi, że będzie się dało przepisać komputerowe zera i jedynki na czyjąś twarz albo całą postać. Od tego czasu technologia rozwinęła się miliardokrotnie, teraz mamy to dosłownie wszędzie. Jutro może potrącić mnie autobus, a moja komputerowa wersja będzie grać w nieskończoność. To ogromne wyzwanie – tak pod względem artystycznym, jak prawnym" – stwierdził.

Gwiazdor udzielił rzeczonego wywiadu tuż po rozpoczęciu strajku hollywoodzkich scenarzystów. Jednym z głównych postulatów uczestników protestu było wprowadzenie odpowiednich regulacji dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji w procesie powstawania filmów i seriali.

Pod koniec września ogłoszono, że po 150 dniach Amerykańska Gildia Scenarzystów doszła do porozumienia z AMPTP, organizacją zrzeszającą producentów filmowych i telewizyjnych. Zgodnie z nowymi ustaleniami scenarzyści będą chronieni przed wykorzystywaniem efektów ich pracy jako "materiału źródłowego" dla sztucznej inteligencji.

Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
Dodaj komentarz
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 03.05.2024
GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama