Shakira szczerze o zdradach Pique...
"Wszystko działo się w tym samym czasie. Gdy mój dom się walił, dowiadywałam się z prasy, że zostałam zdradzona, a mój tata przebywał na oddziale intensywnej terapii. Sądziłam, że nie dam rady tego przeżyć. Mężczyzna, którego kocham najbardziej – mój tata – nie mógł być przy mnie wtedy, gdy najbardziej go potrzebowałam. Nie mogłam z nim porozmawiać, ani uzyskać tak potrzebnej rady od mojego najlepszego przyjaciela" – przyznała artystka, wyjaśniając, że jej rodzice przyjechali do Barcelony, aby pocieszać ją po zakończeniu 12-letniego związku z Pique.
W trakcie pobytu w domu w Barcelonie jej tata niefortunnie upadł, co skończyło się pobytem na OIOM-ie. "Jego powrót do zdrowia był długi i powolny, ale on jest wspaniałym człowiekiem, który zawsze zaskakuje nas swoją siłą" – dodała.
Od tych trudnych wydarzeń minęło już trochę czasu i dziś artystka cieszy się wolnością w Miami, które stało się domem dla niej i jej dzieci. Na temat romansów, które przypisuje jej prasa – milczy.
"Powoli staram się odbudować nasze rodzinne gniazdo. Są dni kiedy czuję się silna, ale są także dni, gdy odczuwam to, przez jak wiele przeszłam. Przez całe życie bałam się stawiać czoła rzeczom, z którymi ostatecznie i tak musiałam się zmierzyć. Ale udało mi się to przetrwać, choć wielokrotnie sądziłam, że nie dam rady. Ale, jak się okazuje, odporność człowieka jest niewyczerpana, a zwłaszcza kobiet. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, rozumiem co to znaczy być kobietą w każdym tego słowa znaczeniu" – podkreśliła w rozmowie z magazynem "People Espanol".
W trudnych momentach artystka niezmiennie odnajduje ukojenie w muzyce, którą nazywa lustrem i barometrem swoich emocji. Wiele wskazuje na to, że w myśl wcześniejszych doniesień , artystka pracuje nad nowym albumem. I jak zapowiada, nie może doczekać się chwili, kiedy będzie mogła podzielić się z fanami nową muzyką.
Jak można zdradzać TAKĄ kobietę?... SZOK.