Sean Penn zagra główną rolę w ukraińskim filmie wojennym

Jak informuje portal The Hollywood Reporter, film "War Through the Eyes of Animal" będzie miał charakter antologii. Zostanie złożony z dziewięciu opowieści, których wspólnym motywem będzie trwająca wciąż wojna.
Jak sugeruje tytuł, wszystkie nowele składające się na tę antologię będą pokazywać wojenne historie widziane z perspektywy zwierząt. Sean Penn wystąpi w dziewiątej i ostatniej historii - wcieli się w rolę amerykańskiego inżyniera dźwięku, który 24 lutego 2022 roku przypadkiem staje się świadkiem wybuchu wojny.
⚡️American actor Sean Penn will play in the final short story of the Ukrainian film almanac "War through the eyes of animals" by Ukrainian director Myroslav Slaboshpytskyi, the producers of the project are Oleh Kokhan and Oleksii Makukhin. pic.twitter.com/ZJBUddO19T
— FLASH (@Flash_news_ua) May 22, 2023
Reżyserem antologii będzie twórca głośnego filmu "Plemię" z 2014 roku, Mirosław Słaboszpycki. Zdjęcia do filmu będą kręcone na Ukrainie i w Los Angeles, rozpoczną się już latem tego roku. Premiera zaplanowana została na najbliższą zimę.
"Jestem absolutnie podekscytowany wzięciem udziału w tym projekcie. To dla mnie zaszczyt móc pracować z niesamowitym aktorem, wspaniałą osobą i jednym z największych przyjaciół Ukrainy, Seanem Pennem. Był razem z nami, gdy wybuchała wojna w lutym 2022 roku i pokazał, jak wygląda ta wojna w swoim filmie dokumentalnym. Jego wsparcie dla nas jest nieocenione" – oznajmił Słaboszpycki.
Sean Penn Joins Ukrainian War Film (Exclusive) https://t.co/YPn7Em72k1
— BBC Gossips (@newsgossipmedia) May 22, 2023
"Wszystkie opowieści z naszego filmu oparte są na prawdziwych historiach. To dla nas kluczowe, że artyści pokroju Seana Penna nie tylko uznają przerażającą rzeczywistość, jaką pokazujemy, ale też dodają swój głos. Podkreśla to znaczenie tematu zagłady ekologicznej na Ukrainie. Każda kula, każdy odłamek rakiety, każdy zrzut skażonego paliwa zanieczyszcza naszą ziemię. Stanowi wolno działającą broń chemiczną niszczącą nasz ekosystem. Sean Penn był naocznym świadkiem sytuacji na Ukrainie i nie trzeba go przekonywać o wadze tego tematu. Należy on do wybranej grupy gwiazd, które całym sercem wspierają sprawy, w które wierzą i są gotowe do działania" – dodał producent filmu, Oleg Kokhan.