Liczne badania naukowe potwierdzają korelację między sposobem odżywiania oraz funkcjonowaniem mózgu i ogólnym samopoczuciem.

"Regularne spożywanie świeżych owoców, warzyw, źródeł pełnowartościowego białka, zdrowych tłuszczów oraz jak najmniej przetworzonych produktów skrobiowych przyczynia się nie tylko do utrzymania szczupłej sylwetki, ale również do poprawy nastroju i ogólnego samopoczucia" – podkreśla Jadwiga Przybyłowska, dietetyczka i ekspertka kampanii "Słodka Równowaga".

"Niedobory składników odżywczych mogą prowadzić do spadku witalności, pogorszenia pracy układu nerwowego oraz nasilenia objawów stresu i lęków. Dieta niedoborowa, zwłaszcza uboga w kwasy tłuszczowe omega-3, witaminy z grupy B i składniki mineralne może wpływać negatywnie na funkcjonowanie układu nerwowego, co z kolei może prowadzić do zmniejszenia odporności na stres oraz wzrostu podatności na zaburzenia psychiczne. Osoby doświadczające większego napięcia nerwowego często sięgają po niewłaściwe przekąski i napoje, co dodatkowo pogłębia niekorzystne objawy" – tłumaczy ekspertka.

Warto zauważyć, że brak równowagi psychicznej ma niekorzystny wpływ na zdrowie fizyczne – i odwrotnie. Osoby cierpiące na nadwagę lub otyłość są wszak bardziej narażone na zaburzenia nastroju, z kolei pogorszone samopoczucie może prowadzić do kompulsywnego jedzenia skutkującego przyrostem masy ciała. I tak błędne koło się zamyka.

Warto więc świadomie komponować swój jadłospis, biorąc pod uwagę wpływ poszczególnych składników odżywczych na nasze samopoczucie. Duże znaczenie mają wspomniane kwasy tłuszczowe omega-3, które "wspierają nasze funkcje poznawcze, a także redukują ryzyko zaburzeń nastroju i działają wspierająco w leczeniu depresji".

Należy również zadbać o właściwe proporcje makroskładników – białka, węglowodanów i tłuszczów – by zapewnić organizmowi stały poziom energii i tym samym zapobiec gwałtownym wahaniom nastroju.

"Warto także pamiętać o roli witamin z grupy B w tym kwasu foliowego, które mają istotny wpływ na nasze codzienne funkcjonowanie, uczestnicząc w tworzeniu neurotransmiterów. Składniki mineralne, takie jak magnez, wapń, żelazo, cynk, selen, także odgrywają ważną rolę w utrzymaniu równowagi psychicznej" – wskazuje Przybyłowska.

W trosce o lepsze funkcjonowanie układu nerwowego warto ograniczyć do minimum słodkie przekąski.

"Nadmierna konsumpcja cukru, przy braku regularnej, intensywnej aktywności fizycznej wiąże się z ryzykiem otyłości, a wraz z nią zaczyna się szereg problemów zdrowotnych takich jak insulinooporność czy choroby sercowo-naczyniowe. Dlatego korzystniej jest przygotowywać własne przekąski i desery, na których wartość odżywczą i skład mamy wpływ. Produkty wysokoprzetworzone, przemysłowe, mogą dodatkowo zawierać złej jakości tłuszcz taki jak izomery trans" – przestrzega dietetyczka.

Podczas sytuacji stresowych odpowiednia dieta może być naszym sprzymierzeńcem w walce ze złym samopoczuciem.

"Produkty bogate w przeciwutleniacze, takie jak ciemna czekolada i kakao, wspierają krążenie krwi, zwiększają endorfiny i poprawiają nastrój. Zielona herbata to kolejny sprzymierzeniec, oferujący antyoksydanty, które łagodzą zdenerwowanie. Produkty zawierające kwasy omega-3, takie jak ryby i owoce morza, wpływają korzystnie na plastyczność błon komórkowych układu nerwowego, co łagodzi objawy depresji i lęku. Banany oraz orzechy są bogatym źródłem tryptofanu, prekursora serotoniny, znanego jako hormon szczęścia, co dodatkowo pomaga w regulowaniu samopoczucia. Płatki owsiane to kolejny element diety wspomagający produkcję tej substancji. Przy planowaniu diety warto uwzględnić także fermentowane produkty mleczne, jak jogurt naturalny czy kefir, które dbają o zdrowie jelit" – wylicza Przybyłowska.