W swoim pozwie McBride żądała od Lady Gagi 1,5 mln dol. odszkodowania za złożenie "wprowadzającej w błąd obietnicy nagrody". Według dokumentów, do których dotarł serwis TMZ, sędzia - odrzucając go - oświadczył, że pozwolenie jej na dochodzenie roszczeń "umożliwiłoby czerpanie korzyści z wykroczenia". Teraz McBride ma 20 dni na przeformułowanie pozwu, choć sprawa wydaje się przesądzona.

Przypomnijmy, że w 2021 r. dwa z trzech buldogów Lady Gagi (Koji i Gustav) zostały skradzione w Hollywood, podczas spaceru, na który wyprowadził je opiekun psów artystki, Ryan Fischer. Mężczyznę tego w trakcie napadu ciężko postrzelono (na szczęście doszedł do pełni sił po kilku miesiącach).

Po ogłoszeniu przez piosenkarkę kolosalnej nagrody, psy "znalazła" i dostarczyła na posterunek policji w Los Angeles wspomniana McBride. Jak się później okazało, kobieta wiedziała wcześniej o napadzie, a do tego – jak stwierdziła zastępczyni prokuratora okręgowego hrabstwa Los Angeles Michele Hanisee – "od lat" znała jednego z mężczyzn, którzy dokonali napadu (była partnerką jego ojca).

Ostatecznie w grudniu 2022 r. McBride została skazana na dwa lata w zawieszeniu za udział w przestępstwie. Jamesa Howarda Johnsona, człowieka, który postrzelił Fischera, skazano na 21 lat więzienia.