Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Do kariery zainspirowała go matka... Elżbiety II

Do kariery zainspirowała go matka... Elżbiety II
???
Reklama
Reklama

‹"Moja mama była fryzjerką, ale w wolnym czasie uwielbiała grać na pianinie. Jedno z moich pierwszych wspomnień to widok jej nóg na pedałach tego instrumentu. Zazwyczaj grała tanga, uwielbiała je. Ale ja, jako zapatrzony w mamę dzieciak, też zakochałem się w tych dźwiękach. W jej spojrzeniu zawsze kryła się jakaś tęsknota, jakby marzyła o innym, lepszym życiu. Odziedziczyłem to po niej" - zwierzył się Sting magazynowi "Pani".

W jego młodzieńczej biografii ważne miejsce zajmuje również inna kobieta. "Pamiętam jak kiedyś nasze miasteczko odwiedziła królowa matka, która miała ochrzcić statek - na końcu ulicy, przy której mieszkałem, była stocznia. Stałem w swoim najlepszym niedzielnym ubraniu i wymachiwałem flagą Unii na powitanie. A ona, kiedy przejeżdżała obok w swoim czarnym rolls-roysie, spojrzała prosto na mnie i odmachała. Wtedy po raz pierwszy pomyślałem: nie chcę takiego życia, jakie mogę mieć w Wallsend, chcę mieć takie jak oni, ci z Londynu" - przywołał historyjkę.

Później od wujka, który wyjechał do Kanady, Sting dostał w prezencie gitarę. Poczuł, że to ona pozwoli mu spełnić marzenia...

11 listopada ukaże się pierwszy od ponad dekady rockowo-popowy album Stinga. Wydawnictwo nosi tytuł "57th & 9th". Jak przyznał muzyk, płyta powstała spontanicznie, praca nad nią zajęła mu zaledwie cztery miesiące.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 02.05.2024
GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama