Menu

Wybory lokalne w Anglii ostatnim testem przed wyborami do Izby Gmin

Wybory lokalne w Anglii ostatnim testem przed wyborami do Izby Gmin
Obecny burmistrz Londynu już zagłosował. Na zdj. z żoną Saadiyą i psem Luną przed lokalem wyborczym. (Fot. Getty Images)
Mieszkańcy znacznej części Anglii głosują dzisiaj w wyborach lokalnych. To ostatni duży sprawdzian nastrojów społecznych przed wyborami do Izby Gmin, które najprawdopodobniej odbędą się w drugiej połowie bieżącego roku.
Reklama
Reklama

To, że rządząca Partia Konserwatywna przegra, nie budzi wątpliwości, kwestią jest, jak bardzo straci poparcie. Jeśli porażka będzie naprawdę dotkliwa, mogą powrócić pomysły usunięcia premiera Rishiego Sunaka z funkcji lidera partii i pójścia do wyborów do Izby Gmin pod przywództwem kogoś innego, co obecnie byłoby ruchem desperackim.

Wybory lokalne odbywają się w 107 jednostkach samorządu terytorialnego różnego typu, co oznacza, że będą to najmniejsze wybory w cyklu. (Wybory lokalne w Anglii nie są przeprowadzane jednocześnie w całym kraju, lecz w poszczególnych jednostkach na przemian w poszczególnych latach.)

Wyłonionych zostanie 11 burmistrzów, w tym burmistrz Londynu, rady w 107 jednostkach samorządu (hrabstwach, hrabstwach metropolitalnych, miastach i dystryktach) i ponad 2 600 radnych.

Susan Hall - najpoważniejsza kontrkandydatka burmistrza Khana z ramienia Partii Konserwatywnej. (Fot. Getty Images)

Spośród poszczególnych wyborów tego dnia najważniejsze są wybory burmistrza Londynu, bo jest on politykiem, który ma - biorąc pod uwagę liczbę bezpośrednio oddanych na niego głosów - najsilniejszy mandat wyborczy w całej Wielkiej Brytanii.

Do głosowania uprawnionych jest ponad 6 mln mieszkańców stolicy. W tym wypadku wynik jest łatwy do przewidzenia, bo wszystkie sondaże wskazują, że pełniący ten urząd od dwóch kadencji Sadiq Khan z Partii Pracy pozostanie na stanowisku.

Dla oceny nastrojów wyborców bardziej miarodajna jest liczba mandatów radnych, które partie zdobędą lub utracą w stosunku do dotychczasowego stanu posiadania. Dwie główne partie - rządzący konserwatyści i opozycyjni laburzyści - bronią podobnej liczby mandatów, odpowiednio 985 i 966.

Czynnikiem nieco zniekształcającym ocenę jest fakt, że poprzednie wybory w tych jednostkach samorządu, gdzie są przeprowadzane w ten czwartek, odbyły się, gdy Partia Konserwatywna miała akurat bardzo dobry moment, a Partia Pracy znajdowała się w kryzysie.

Tym niemniej analitycy wyborczy oceniają, że Partia Konserwatywna będzie mogła mówić o bardzo dobrym wyniku, jeśli straci do ok. 100 spośród bronionych 985 mandatów radnych i utrzyma stanowiska burmistrzów w hrabstwie metropolitalnym West Midlands i okręgu Tees Valley.

Jeśli straci ok. 250 mandatów, będzie to zły wynik, ale jeszcze do przyjęcia. Natomiast straty rzędu 500 mandatów mogą wywołać panikę w ugrupowaniu i zaowocować próbą przegłosowania wotum nieufności dla Sunaka jako lidera partii.

W ogólnokrajowych sondażach poparcia rządzący od 14 lat konserwatyści mają od wielu miesięcy nieco ponad 20 punktów proc. straty do Partii Pracy i wszystko wskazuje, że po wyborach do Izby Gmin oddadzą władzę.

Wyniki czwartkowych wyborów lokalnych będą stopniowo spływać w nocy z czwartku na piątek i w piątek w ciągu dnia, ale w całości będą znane dopiero w sobotę.

Czytaj więcej:

Wybory burmistrza Londynu: Kandydatka torysów obiecuje kobietom poprawę poziomu bezpieczeństwa

Sadiq Khan rozpoczyna kampanię reelekcyjną i obiecuje 40 tys. domów komunalnych

Sadiq Khan zaapelował do Europejczyków mieszkających w Londynie przed wyborami na burmistrza

Jutro Londyn wybierze swojego burmistrza i Radę Miasta. Jak głosować?

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 04.12.2024
    GBP 5.1776 złEUR 4.2899 złUSD 4.0845 złCHF 4.6041 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama