Barack Obama odrzucił propozycję roli w serialu twórców "Gry o tron"
Scenariusz serialu "Problem trzech ciał" to ekranizacja powieści Cixina Liu, której Barack Obama jest dużym fanem. Kiedy showrunnerzy tej produkcji, David Benioff i DB Weiss, dowiedzieli się o tym, postanowili złożyć mu propozycję zagrania w niewielkiej rólce w szykowanym przez nich serialu.
"Napisał nam bardzo śmieszną wiadomość, kiedy próbowaliśmy go namówić na występ. Brzmiała ona następująco: Jeśli kiedykolwiek dojdzie do prawdziwej inwazji kosmitów, myślę, że powinienem oszczędzić sobie tego kryzysu" – opowiedzieli gazecie „USA Today".
Game of Thrones creators reveal why Obama turned down 3 Body Problem cameo https://t.co/wWrFPdyBw0 pic.twitter.com/YA3JMyY8yN
— The Independent (@Independent) March 19, 2024
"Problem trzech ciał" to pierwszy tom trylogii "Wspomnienie o przeszłości Ziemi". W oficjalnym opisie fabuły książki czytamy, że jej akcja rozpoczyna się podczas rewolucji kulturalnej w Chinach, gdy tajna baza wojskowa Czerwony Brzeg wysyła sygnały w kosmos w poszukiwaniu inteligentnego życia pozaziemskiego.
Do prac zostaje włączona Ye Wenjie, córka wybitnego fizyka zamordowanego przez czerwonogwardzistów, i dzięki niej badacze w końcu nawiązują kontakt z obcą cywilizacją stojącą u progu zagłady. W XXI wieku naukowiec Wang Miao zostaje członkiem komisji badającej przyczyny serii samobójstw czołowych fizyków.
W wyniku prywatnego dochodzenia natyka się na tajemniczą grę wirtualną o nazwie "Trzy ciała", której celem jest uratowanie mieszkańców planety zagrożonej oddziaływaniem grawitacyjnym trzech słońc. Niebawem odkrywa, że świat tej gry wcale nie jest fikcją.
O swojej słabości do tej nagrodzonej Hugo Award książki opowiedział Obama w wywiadzie, jakiego udzielił w 2017 roku gazecie "The New York Times". "Zakres tego dzieła jest ogromny. Fajnie się to czytało. Częściowo dlatego, że moje codzienne problemy z Kongresem wydają się dość drobne. Nie ma się czym martwić, bo obcy mają zamiar dokonać inwazji" – mówił żartem Obama.
Były prezydent Stanów Zjednoczonych jest również fanem poprzedniego serialu Benioffa i Weissa, "Gry o tron". W trakcie swojej prezydentury otrzymywał tzw. screenery kolejnych odcinków serialu HBO, zanim zostały one wyemitowane na antenie stacji. Czy tym razem również odezwał się o taką przysługę? "Nie pisze, nie dzwoni" – śmieje się Weiss.