Ariana Grande: W czasie epidemii nie bądźmy samolubni
Pandemia koronawirusa spowodowała, że miasta nagle opustoszały. Jesteśmy stale zachęcani do tego, by przestrzegać zaleceń ekspertów, ograniczając do minimum kontakty z innymi ludźmi. Temu służyć ma dobrowolne poddawanie się kwarantannie, co od kilku dni praktykują mieszkańcy różnych rejonów świata. W Polsce zamknięte zostały restauracje, bary, sklepy i galerie handlowe. Wszystko po to, by zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa.
O rozsądek i ostrożność apelują nie tylko specjaliści, ale i gwiazdy, które chcą w słusznej sprawie wykorzystać swoją popularność i zdolność oddziaływania na miliony odbiorców. Do grona sławnych osób przejętych obecną sytuacją dołączyła Ariana Grande.
Wokalistka postanowiła podzielić się z fanami swoimi obawami związanymi z szalejącą na świecie pandemią oraz zaapelować o to, byśmy nie lekceważyli zaleceń lekarzy. Grande podkreśliła, że w związku z "ogólnokrajową sytuacją kryzysową i pandemią o zasięgu globalnym" mierzymy się obecnie z ogromnym zagrożeniem.
Artystka wskazała, że duże znaczenie ma przestrzeganie zalecanych środków ostrożności. Artystka zaznaczyła, że w czasie szalejącej pandemii powinniśmy nie tylko zatroszczyć się o swój dobrostan, ale również pomyśleć o innych – znajdujących się w mniej komfortowym położeniu, z uwagi choćby na wiek czy stan zdrowia.
"Zlekceważenie tej sytuacji jest szalenie niebezpieczne i samolubne. Myślenie: wszystko będzie dobrze, ponieważ jesteśmy młodzi powoduje, że osoby, które nie są młode lub zdrowe, mogą znaleźć się w ogromnym niebezpieczeństwie. Takie podejście jest głupie i wynika z bycia uprzywilejowanym. Musimy bardziej troszczyć się o innych. Właśnie teraz" – podsumowała Grande.