Doda pochwaliła się, że nigdy tyle nie podróżowała, co w roku pandemii
Gwiazda opublikowała właśnie na Instagramie post, w którym wyznała, że kończący się rok był dla niej wyjątkowy, bo więcej podróżowała samolotem i spędziła więcej czasu na planie filmowym niż w ciągu ostatnich 2 lat.
Doda nie byłaby sobą, gdyby postu na Instagramie nie ozdobiła swoim roznegliżowanym zdjęciem. Tym razem wybrała fotografię zrobioną w Cannes, gdzie trzy miesiące temu zakończyły się zdjęcia do filmu "Dziewczyny z Dubaju", którego wokalistka jest producentką.
Pisząc o swoich tegorocznych podróżach Doda użyła słowa pandemia, ale umieściła je w cudzysłowie, co nie jest zaskoczeniem, bo piosenkarka już nie raz wyrażała się krytycznie na temat obostrzeń związanych z COVID-19. W poście wyznała, że w 2020 roku poza domem spędziła łącznie 4 miesiące, a teraz znów planuje wyjazd, by napisać książkę. "Nie ma nic lepszego niż podróże na to szaleństwo, by zachować balans w głowie…" - zakończyła swój wpis.
Followersi Rabczewskiej są zachwyceni jej pozytywnym myśleniem i tym, że napisze książkę. Jaką? Na razie jest to jeszcze tajemnica, ale wszyscy domyślają się, że to będzie autobiografia, bo o tym, że Doda pisze książkę o swoim życiu, w której rozlicza się ze swoimi byłymi partnerami, mówi się już od dwunastu lat. Jedna z fanek piosenkarki już dziś uważa, że będzie to warta przeczytania pozycja.
"Przynajmniej pewne, że książka będzie świetna, gdyż napisze ją mega inteligentna osoba. W dzisiejszych czasach niestety książki pisze wiele znanych osób, które nie powinny w ogóle brać się za pisanie" - stwierdziła.