Menu

Matt Damon uważa, że jest nudny...

Matt Damon uważa, że jest nudny...
Media mają dość Matta Damona, bo w jego życiu nie ma skandali?... (Fot. PAP/EPA)
Niektórym gwiazdom sława i zainteresowanie mediów mogą dać się we znaki, jednak na cienie popularności nie musi narzekać aktor Matt Damon. 'Media dały sobie ze mną spokój, ponieważ jestem dla nich nudziarzem. To, co sprzedają czasopisma, to seks i skandal' – przekazał podczas spotkania z publicznością na Festiwalu Filmowym w Cannes aktor.
Reklama
Reklama

"Wszyscy wiedzą, że jestem mężem i ojcem, wolnym od skandali, dlatego nie chcą marnować pieniędzy na siedzenie pod moim domem. Poza tym wiedzą, że wezmę ich na przeczekanie" – wyjaśnił brak zainteresowania mediów swoją osobą Matt Damon. Swoją popularność postanowił porównać z tą, z którą mierzy się Brad Pitt.

"Pamiętam jak pojechaliśmy na Grand Prix Monako, by promować film Ocean's 11, to było istne szaleństwo, zostałem zablokowany przez ochroniarzy Brada. Musiałem tłumaczyć, że jestem z nim. To była jedna z najbardziej pokręconych rzeczy, jaką widziałem. Sam Brad pozostawał niewzruszony, wyglądał tak, jakby wyszedł po zakupy spożywcze" – relacjonuje portal Deadline.

Podczas Festiwalu Filmowego w Cannes Matt Damon promował najnowszy film ze swoim udziałem. Dramat kryminalny "Stillwater" w reżyserii Toma McCarthy'ego. W rozmowach z fanami opowiedział o swoim projekcie i to właśnie wtedy podzielił się tą anegdotą, jak to odrzucił udział w najbardziej w jednym z najbardziej kasowych filmów w historii kina. Chodzi rzecz jasna o "Avatar". Przypomnijmy, że przychody z tej produkcji wyniosły 2,8 mld dolarów.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 22.11.2024
GBP 5.2240 złEUR 4.3430 złUSD 4.1752 złCHF 4.6959 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama