Dziennikarze z Korei Północnej akredytowani przy Igrzyskach Azjatyckich w Incheon nie będą mogli korzystać z internetu i relacje z przebiegu zawodów nadadzą faksem. Władze Korei Południowej blokują bowiem korzystanie ze stron internetowych sąsiada z północy.

Dzisiaj czołowy dziennik Korei Północnej "Rodong Sinmun" aż na czterech stronach zrelacjonował sukces piłkarzy tego kraju, którzy pokonali w igrzyskach Chiny 3:0, nie podając zresztą miejsca rozgrywania meczu.

Organizatorzy Igrzysk w Incheon (19 września - 4 października) zabronili używania na obiektach flagi KRL-D.

W głosowaniu o prawo organizacji 17. igrzysk azjatyckich Incheon pokonał New Delhi. Poprzednie zawody w 2010 r. odbyły się w chińskim Kantonie. Wcześniej Korea Płd. organizowała je dwukrotnie - w 1996 roku gospodarzem był Seul, a sześć lat później Pusan.

W 17. edycji imprezy w 36 dyscyplinach na starcie stanie 13 tys. sportowców z 45 krajów, a relacje wysyłać będzie 7 tys. dziennikarzy prasy, radia, telewizji, mediów elektronicznych i fotoreporterów.