Wpatrywanie się w ekran telefonu pobudza apetyt...
Niebieskie światło nie tylko obniża jakość snu, bo hamuje wydzielanie melatoniny i podnosi poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Zwiększa także poziom hormonu głodu - greliny. Grelina pobudza apetyt i skłania nas do sięgnięcia po jedzenie.
"Po wieczornym korzystaniu z tabletów i telefonów komórkowych nie tylko leżymy bezsennie, wpatrując się w sufit, ale nabieramy również chętki, by coś zjeść. To jakby dolanie oliwy do ognia - nasze ciało efektywniej absorbuje kalorie z nocnej kanapki i magazynuje je wokół talii w postaci tkanki tłuszczowej" – tłumaczy psychiatra Anders Hansen.
Hansen zaleca więc, by wyłączyć telefon, tablet albo czytnik e-booków na co najmniej godzinę przed snem. Poza tym, jeśli mamy problemy ze snem, nie trzymajmy telefonu komórkowego w sypialni. Jeśli musimy obudzić się o konkretnej godzinie, kupmy sobie zegarek z budzikiem.