W jednym z rozdziałów swojej książki "Ponad przekonaniami. Weganie, wegetarianie, mięsożercy przy jednym stole", która swoją premierę miała 8 maja, jej autorka, dr Melanie Joy, porusza temat ukrytego kosztu weganizmu, jakim może być... rozpad relacji.

"Dla wielu ludzi przejście na weganizm jest jednym z najbardziej inspirujących wyborów w życiu. Ale taki krok zwykle ma swoją cenę - jest nią rozpad relacji. Ten ukryty koszt potrafi być bardzo przygnębiający, bolesny i szokujący dla wegan, bo krewni i przyjaciele często niechętnie reagują na ich nowy styl życia - oparty przecież na wartościach, które, jak się wydawało, także wyznawali. Sami nie-weganie również wtedy cierpią" - zauważa Joy.

Ku pocieszeniu dodaje też, że rozpad ten nie jest ani nieunikniony, nie nieodwracalny, bowiem w rzeczywistości przejście na weganizm stanowi okazję wręcz do wzmocnienia więzi i zadbania o nie. "Niektóre wyzwania wymagają ciężkiej, choć dającej satysfakcję pracy, by stać się bardziej samoświadomym i dojrzalszym emocjonalnie - do której moglibyśmy nie czuć się zmotywowani, gdyby wszystko szło gładko" - tłumaczy autorka.

Jak opisuje dalej, problemem w rozpadzie relacji, oddalania się od siebie nie jest sam weganizm, ale brak wiedzy na temat podstawowych zasad i brak umiejętności niezbędnych do budowania bezpiecznych i bliskich związków. Są nimi m.in. umiejętności rozmawiania o swoich odmiennych przekonaniach i potrzebach.

"Ludzie nie maja mocnych fundamentów, które pomogłyby im radzić sobie z nieuniknionymi trudnościami wiążącymi się z relacjami w ogóle, a ponadto muszą mierzyć się ze szczególnymi wyzwaniami, które pojawiają się, gdy jedna z osób jest weganką lub weganinem, a druga nie. Najistotniejszym z tych wyzwań jest taka postawa, czy też taki sposób myślenia, które sprawiają, że każda ze stron nieadekwatnie postrzega samą siebie i druga osobę" - wyjaśnia Joy.

Jest też dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy pozostają w relacjach, w których jedna strona jest weganką lub weganinem, a druga nie - czy to rodzinnych, czy przyjacielskich bądź koleżeńskich, czy partnerskich. "Te trudne sytuacje da się przezwyciężyć. Kiedy zrozumiemy, co zrobić, żeby nasze związki z innymi były zdrowe i mocne, i nauczymy się wyłapywać postawy, które przejmują kontrolę nad naszym postrzeganiem, będziemy w stanie uczynić nasze relacje i nasze życie dużo lepszymi" - kwituje Joy.