Współautorem sukcesu czerwonego wina Corvos de Lisboa w cenionym konkursie jest stołeczny ratusz, który w 2015 r. razem ze spółką Casa Santos Lima uruchomił plantację winogron na nieużytkach przylegających do lotniska.

Jak poinformował Jose Sa Fernandes z lizbońskiego ratusza, nowa marka zdobyła najważniejsze wyróżnienie w rywalizacji, w której brało udział ponad 1300 produktów.

“Nasz produkt, podobnie jak plantacja, z którego pochodzą winogrona są ewenementem na skalę światową. Prawdopodobnie żadna stolica na świecie nie posiada, bowiem regionu produkcji winiarskiej, tak jak my go mamy” - dodał Sa Fernandes.

Tymczasem, jak odnotował lizbooński ekspert ds. win Antonio Sena, wino Corvos de Lisboa, które w tym roku będzie sprzedawane już w detalu, to przykład na to, że region środkowej Portugalii ma w sobie duży potencjał w wyrobie win.

“Mam nadzieję, że już niebawem producenci ze stolicy i okolic będą rywalizować z wytwórcami z popularnych wśród koneserów win z regionów, takich jak Alentejo, czy Douro” - podkreślił Antonio Sena.

Pierwszym krokiem ku produkcji wina na terenach miejskich była wydana w 2014 r. decyzja ministerstwa rolnictwa, które wyodrębniło na mapie Portugalii region produkcji winiarskiej o nazwie “Lizbona”. Obejmuje on swoim zasięgiem stołeczną aglomerację oraz obszary zlokalizowane w delcie rzeki Tag.

Pierwsze zbiory z plantacji usytuowanej obok lizbońskiego lotniska rozpoczęły się na jesieni ub.r. Te nietypowe jak na duże miasto obszary uprawne mają ponad dwa hektary powierzchni.