Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Umami - piąty smak, który sprawia, że jemy więcej

Umami - piąty smak, który sprawia, że jemy więcej
Już w 1908 roku uczony wyizolował z kombu związek chemiczny nadający jej niepowtarzalny smak - kwas glutaminowy. (Fot. Getty Images)
Umami w wolnym tłumaczeniu oznacza pyszny, aromatyczny.Tak właśnie smakuje glutaminian sodu, przez który nasz apetyt rośnie.
Reklama
Reklama

"Ci, którzy uważnie obserwują reakcje kubków smakowych odkryją, że w złożonym posmaku szparagów, pomidorów, sera i mięsa powtarza się ta sama unikalna nuta, której w żaden sposób nie możemy nazwać słodką, kwaśną, słoną lub gorzką" - powiedział Ikeda podczas VIII Międzynarodowego Kongresu Chemii Stosowanej w Waszyngtonie w 1912 roku. Inspiracją do tego odkrycia, poprzedzonego licznymi eksperymentami, była tradycyjna japońska zupa dashi. Danie, wyróżniające się specyficznym smakiem wodorostów kombu.

Naukowcy długo toczyli spór o to, czy umami faktycznie istnieje. (Fot. Getty Images)

Uznanie jego odkrycia przez świat naukowców wymagało jednak od niego wiele cierpliwości. Tym bardziej że profesor Ikeda był pewien istnienia smaku "umani" znacznie wcześniej. Już w 1908 roku wyizolował z kombu związek chemiczny nadający jej niepowtarzalny smak – kwas glutaminowy. Tak, to on odpowiada za poprawienie smaku potraw i tym samym prowadzi do tego, że jemy więcej niż powinniśmy. W swoim artykule, który opublikował w 1909 roku, zasugerował, że umami powinien zostać uznany za jeden z podstawowych smaków.

Naukowcy długo toczyli spór, czy umami faktycznie istnieje. Udało się to dopiero wtedy, gdy odkryto, że w kubkach smakowych są specyficzne receptory, które wychwytują smak umami. Oficjalnie umami zostało uznane w 2000 roku.

Inspiracją do odkrycia umami była tradycyjna japońska zupa dashi. (Fot. Getty Images)

Odkrycie piątego smaku pokazało, że podstawowa gama smaków na jakie jesteśmy wrażliwi może być znacznie szersza niż nam się wydaje. Naukowcy z Oregon State University chcieli wyjaśnić, dlaczego produkty bogate w węglowodany są tak powszechnie lubiane, występują w wielu kuchniach świata, a wciąż nie mają swojego własnego smaku.

Zastanawiali się, czy to zamiłowanie do dań bogatych w węglowodany jest przypadkowe. Poprosili grupę ochotników o skosztowanie kilku dań o zróżnicowanym poziomie węglowodanów i określenie ich smaku. "Badani nazywali ten smak skrobiowym. Azjaci powiedzieliby, że był on podobny do ryżu, Europejczycy uznaliby, że przypomina on chleb albo makaron" - wyjaśnia dr Juyun Lim.

Następnie podali uczestnikom związek, który blokuje receptory smaku słodkiego. Badani otrzymali również substancję, która zablokowała enzymy odpowiadające za rozkład węglowodanów złożonych. Dopiero ten element eksperymentu rzucił nowe światło na potencjalnie nowy smak. Mimo zablokowania receptorów smaku słodkiego badani wciąż mogli wyczuć smak określany mianem "skrobiowego".

Choć naukowcy podejrzewają, że istnieje kolejny, szósty smak, dowody wciąż są niewystarczające. Aby mógł on zostać uznany, jako podstawowy smak, musi spełniać ścisłą listę kryteriów. Obejmuje ona posiadanie odpowiedniego dedykowanego temu smakowi zestawu receptorów na języku, smak musi być rozpoznawalny i wywoływać reakcję fizjologiczną.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama