Tom Ford: "Moje torebki nie uczynią cię szczęśliwszym"
Tom Ford, mężczyzna, który uratował dom mody Gucci i który znany jest ze swojego dobrego stylu oraz horrendalnie drogich torebek i garniturów, teraz nieoczekiwanie zdaje się przechodzić do opozycji. W dość odważny sposób Ford skrytykował świat dóbr luksusowych.
Zamiast napędzać popyt na nowe kolekcje drogich dodatków i ubrań, projektant postanowił uświadomić wszystkich, że "dobra materialne w żaden sposób nie uczynią nikogo szczęśliwym".
W rozmowie z Radio Times, 55-letni Ford wyraził zaniepokojenie faktem, że wielu ludzie zbyt obsesyjnie myśli o dobrach luksusowych, co ma negatywny wpływ na ich zdrowie psychiczne.
"Oczywiście współtworzyłem świat tych dóbr. Jestem nawet jego częścią. Problem w tym, że niektórzy błędnie uważają, że posiadanie drogich przedmiotów to sposób na osiągnięcie szczęścia. Każdy z nas może mieć w swoim życiu szczęśliwe dni i chwile, ale w końcu czekają na nas również te słabsze, "gorzkie" momenty i nie ma to żadnego związku z tym jak drogie ubrania posiadamy" - zauważył projektnt
"Wszyscy dziś muszą wspomagać się antydepresantami. To brzmi dziwnie, zwłaszcza z ust projektant mody, ale problem jest taki, że każdy z nas ma oczekiwania wobec życia, które nigdy się nie spełnią" - dodał.