Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szkoccy naukowcy ustalili, że krótkie sesje jogi pomagają w walce z cukrzycą

Szkoccy naukowcy ustalili, że krótkie sesje jogi pomagają w walce z cukrzycą
Wystarczy nastawić minutnik i zrobić kilka powitań słońca... (Fot. Getty Images)
Krótkie, trwające zaledwie trzy minuty sesje jogi, ale praktykowane regularnie co pół godziny, obniżają poziom cukru nawet o 10 proc. i mogą o jedna czwartą zredukować ryzyko cukrzycy. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez naukowców z Glasgow Caledonian University.
Reklama
Reklama

Naukowcy z Glasgow Caledonian University zaprosili do swojego badania grupę młodych dorosłych osób, które prowadziły siedzący tryb życia. I postawili im proste zadanie - każdy uczestnik miał przez 8 godzin co 30 minut robić sobie przerwę, by przez 180 sekund ćwiczyć jogę lub tai chi.

Badacze przez całe 8 godzin monitorowali poziom cukru we krwi badanych, a także ich koncentrację i ogólne samopoczucie. W badaniu brała też udział grupa kontrolna, również złożona z młodych ludzi prowadzących siedzący tryb życia. Należący do niej uczestnicy nie musieli ćwiczyć.

Jak się okazało, ćwiczenie tai chi nie miało istotnego wpływu na poziom cukru u badanych, ale asany (pozycje jogi), takie jak pies z głową w dół, kobra, wojownik czy góra, obniżały poziom cukru we krwi o około 10 proc.

Pozycja kobry. (Fot. Getty Images)

"Przerwanie siedzącego trybu życia za pomocą 3-minutowych sesji jogi znacznie obniża poziom glukozy we krwi u zdrowych osób, bez pogarszania koncentracji i dobrego samopoczucia. Tai chi nie zapewniało tak istotnego wpływu na poziom glukozy, ale pozwalało utrzymać lepszą koncentrację i samopoczucie" - napisali autorzy badania w raporcie opublikowanym w "Journal of Physical Activity and Health".

Szczególną uwagę badacze zwracają na skuteczność krótkich jogi. Zazwyczaj bowiem praktyka trwa godzinę lub więcej. Tymczasem badanie wykazało, że krótkie, ale regularnie powtarzane sesje mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na cukrzycę nawet o 25 proc. Co ważne, nie trzeba wykonywać asan.

Zastosowane w trakcie badania minisesje polegały na wykonywaniu dynamicznych sekwencji, jak powitanie słońca, albo bardziej statycznie - dwóch asan (i pozostanie w każdej przez 90 sekund), np. kobry i psa z głową w dół lub choćby skrętów tułowia w prawo i w lewo, nawet bez wstawania z krzesła. 

Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
Dodaj komentarz
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama