Rod Stewart zadarł z lokalnymi urzędnikami. Zbesztali go za naprawienie drogi
W filmiku, który Rod Stewart opublikował na Instagramie i Twitterze, widać potężne dziury w asfalcie, które 77-letni gwiazdor, w stroju szkockiego klubu piłki nożnej Celtic Football Club, zasypuje mieszaniną kamyków i kruszywa. Muzyk stwierdził, że "nikomu innemu nie chce się tego zrobić i tak jest od wieków", nie bez złośliwości podkreślając wydanie "milionów funtów" na pobliską autostradę. Dodał, że z powodu gigantycznych dziur w nawierzchni, nie może bez szkód korzystać ze swojego Ferrari. Podobnie, jak inni, którzy też niszczą tu swoje auta.
Filling holes is good for the soul! ð³ ð https://t.co/jHrcylkoe8
— Sir Rod Stewart (@rodstewart) March 11, 2022
Na odzew lokalnych urzędników długo czekać nie musiał. I raczej nie ma wśród nich fanów jego piosenek. Jak podaje "The Mirror", lokalna rada, która zajmuje się konserwacją i naprawami dróg w hrabstwie Essex, oskarżyła go o "narażanie ludzi na niebezpieczeństwo". Urzędnicy poprosili też pozostałych mieszkańców hrabstwa, by nie prowadzili robót drogowych w stylu "zrób to sam", bo to wymaga "odpowiedniej organizacji ruchu drogowego i innych szczególnych środków bezpieczeństwa".
Rzecznik Essex Highways próbował się też tłumaczyć z zarzutu Stewarta o zaniedbania władz. "Chociaż chcielibyśmy priorytetowo traktować naprawy na każdej drodze, skala naszej sieci – ponad 5 000 mil – oznacza, że jest to niemożliwe i musimy skupić się na naprawie usterek, które najbardziej zagrażają bezpieczeństwu użytkowników dróg" - oświadczył.