Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Przeklęty hasztag #Santorini!

Przeklęty hasztag #Santorini!
Greckie Santorini jest jedyne w swoim rodzaju... (Fot. Getty Images)
Bez wątpienia Santorini to jedna z najpiękniejszych, najbardziej urokliwych wysp, do popularności której przyczyniły się media społecznościowe. #Santorini stało się jej zmorą. Turyści chcą selfie, mieszkańcy spokoju i poszanowania miejsca.
Reklama
Reklama

Jeśli popularność miejsca można określić na podstawie hasztagów, to niewątpliwie Santorini jest jednym z najchętniej odwiedzanych, a na pewno najchętniej fotografowanym miejscem wśród użytkowników Instagrama - #Santorini okrasił ponad 5,4 mln mln zdjęć.

Nie ma się czemu dziwić - śnieżnobiałe domy, niebieskie dachy, urokliwe uliczki i zapierające dech w piersiach zachody słońca - to raj dla miłośników fotografowania. "Jeśli w jakimkolwiek miejscu poczujemy, że zostało ono stworzone dla Instagrama, to z pewnością będzie to Santorini" - zauważyła na łamach "The Economist" dziennikarka i pisarka Jessica Bateman.

"Pytam parę dwudziestoletnich kobiet, które na zmianę fotografują siebie, dlaczego przyjechały na wyspę. Te wszystkie zdjęcia w mediach społecznościowych! Chciałam to zobaczyć - woła Fariah, która pochodzi z Paryża" - wspomina swoją podróż na wyspę Bateman.

Jak zauważa w rozmowie z dziennikarką burmistrz Santorini, Loukas Bellonias, wyspa ma tak wyjątkowe ukształtowanie terenu i położenie, że ludzie chcą ją natychmiast fotografować. "Media społecznościowe sprawiły, że Santorini z jednego z wielu kierunków podróży, stała się jedną z najpopularniejszych destynacji na świecie” - ocenia.

Santorini przyciąga do sienie influencerów z całego świata. (Fot. Getty Images)

Bateman wskazuje również, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba noclegów na Santorini wzrosła o 66 proc., a wyspa jest jednym z niewielu miejsc w kraju cieszącym się wzrostem gospodarczym. Ale nie wszyscy dopatrują się tu powodów do świętowania. Niedawny raport komisji ds. Transportu w Unii Europejskiej ostrzegł, że Santorini nie radzi sobie z rosnącą liczbą turystów.

Ci bywają uciążliwi - szczególnie, jeśli w grę wchodzi zdjęcie idealne. Nic dziwnego, że na murach pojawiają się tabliczki "Szacunek. To twoje wakacje, ale nasz dom. Serdecznie cię witamy, ale uszanuj nas".

"Ludzie zachowują się nie tylko źle, ale i niewiarygodnie" - przyznaje Michael Ermogenis, który od 12 lat mieszka na Santorini. "Traktują kościoły jak studia do selfie. Jeden znajduje się przed moim domem, ludzie dzwonili w dzwon co trzy minuty lub wspinali się na dach. Bywało, że budziłem się o 6:00 rano, bo ktoś przechodził przez mój taras" - wspomina. To właśnie Ermogenis zdecydował się powiesić na ścianie tabliczkę z prośbą o uszanowanie prywatności mieszkańców wyspy.

"Media społecznościowe naprawdę stworzyły punkt krytyczny. Wszystkie rzeczy, które mnie tu przyciągnęły, teraz znikają" - przyznaje. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama