Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Portugalczycy zasmakowali w kanapkach

Portugalczycy zasmakowali w kanapkach
Kanapka dobra na wszystko... (Fot. Thinkstock)
Dopiero teraz?...
Reklama
Reklama

Dotychczas najbardziej typowymi szybkimi posiłkami z zagranicy były w Portugalii tapas. Charakterystyczne dla Hiszpanii przekąski nie zdominowały jednak stołów iberyjskiego sąsiada.

Dziś w portugalskich miastach powstaje jednak coraz więcej obiektów serwujących kanapki z różnych stron świata. W gronie tym jest również powstała przed kilkoma laty na lizbońskim Chiado restauracja Fabulas. W ofercie tej polsko-portugalskiej placówki, jednym z mocnych punktów są właśnie kanapki. Ich składnikami są m.in. pasztet z oliwek, mięso kurczaka, kozi ser, a także stosunkowo mało popularne nad Tagiem grzyby.

Małe przekąski na wynos stały się również powszechne w portugalskich centrach handlowych. Co ciekawe, oferowane są ona nawet przez chińskie restauracje. Zupełnym novum pod względem gastronomii z Państwa Środka jest lokal Dim Sum w podlizbońskim Oeiras.

"Oferowane są tam dania obfitujące w wiele drobnych przekąsek, które można uznać za tapas, tyle że w stylu kantońskim" - odnotowała gastronomiczna ekspert Luisa Oliveira.

Portugalskie społeczeństwo uważane jest za stosunkowo tradycyjne pod względem zwyczajów żywieniowych. Fast food dotychczas rzadko gościł na stołach, przy których z dużą punktualnością odbywa się konsumpcja. Godzina obiadu zawsze wybija tam o 13:00, zaś kolacji najczęściej o 19:00.

Lizboński ekonomista Miguel Monteiro uważa, że zjawisko rosnącego grona sympatyków fast foodu w Portugalii wynika z nasilającej się globalizacji oraz coraz szybszego rytmu życia na tym południowo-zachodnim krańcu Europy.

"Obecne nawyki żywieniowe, takie jak unikanie obfitych posiłków w restauracjach czy rezygnacja ze stosunkowo drogich potraw, w znacznym stopniu stymulowane były przez nasilający się po 2008 r. w Portugalii kryzys. Częściowo też rosnąca tu liczba zagranicznych turystów sprawia, że do naszej kuchni wprowadzane są zwyczaje z innych państw świata" -  podkreśla Monteiro.

Ekspert wskazał, że rosnąca liczba placówek gastronomicznych oferujących kanapki wynika też z pragmatyzmu inwestorów, sytuujących zwykle swoją ofertę przy głównych szlakach turystycznych.

"W ten sposób urlopowicze podczas pobytu w Portugalii nie tracą czasu podczas zwiedzania miasta" - dodał Monteiro.

Znacznie bardziej skłonni do jedzenia fast foodu od Portugalczyków są ich sąsiedzi, Hiszpanie. Często zamawiają oni do swoich domów pizzę, hamburgery czy typowe dla rodzimej kuchni tapas.

Z szacunków organizacji gastronomicznych wynika, że blisko 70 proc. zamawianych do domów Hiszpanów potraw to dania kolacyjne. Co ciekawe, mieszkańcy poszczególnych prowincji tego iberyjskiego kraju znacznie różnią się od siebie pod względem nabywanych z zewnątrz potraw.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 02.05.2024
GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama