Zdaniem 2/3 badanych hejt jest bezpodstawną i niesprawiedliwą agresją; podobny odsetek respondentów odbiera to jako przykre doświadczenie o negatywnym wpływie na samopoczucie (14 proc.) oraz jako konstruktywną krytykę (13 proc.). Najwięcej ankietowanych (38 proc.) wskazało, że osobiście nigdy nie spotkało się z hejtem, choć znają problem. Prawie co czwarta osoba (23 proc.) spotyka się z nim co najmniej raz w tygodniu. Codziennie oraz co najmniej raz w miesiącu z hejtem styka się zbliżona część badanych - oto, co wynika z raportu "Jak Polacy radzą sobie z hejtem?".

Analiza badania przeprowadzonego w ramach kampanii społecznej Love Over Hate przez SW Research - zdaniem dr Mai Herman, specjalistki psychiatrii - pokazała, że ludzie są już zmęczeni nienawiścią i naprawdę chcą z nią walczyć. "To bardzo dobra wiadomość. Okazuje się, że prawie 40 proc. zauważa, że potrafimy coraz lepiej reagować na hejt" - zauważa ekspertka.

Specjalistka psychiatrii podkreśla, że slogan mówiący o tym, że "dobro rodzi dobro" – nie jest tylko pustym stwierdzeniem, a czymś, co ludzie potrafią poczuć i zastosować. "Wydawałoby się, że jesteśmy skoncentrowani tylko na sobie i stale bez namysłu gdzieś pędzimy, nie zauważając otaczającego nas świata. Nic bardziej mylnego" - przekonuje Herman.

Jak się okazuje, kampania sprowokowała bowiem ludzi do refleksji. Nad czym? Nad tym, jak bardzo ważne jest środowisko wokół nas, jak ważna jest przestrzeń i jak ważni są ludzie - wylicza specjalistka.

Jak zatem można sobie radzić z hejtem? "Mimo, że co trzeci ankietowany wykazał, że otaczająca go przestrzeń jest niedostatecznie wykorzystana, to 36 proc. osób zadeklarowała, że jej urządzenie i zaaranżowanie jako wspólnej strefy, o którą powinniśmy się troszczyć, jest sposobem na poprawę jakości życia. Dodatkowo ponad połowa ankietowanych, słusznie uważa, że umiejętność śmiania się i żartowania jest idealnym sposobem reagowania na hejt. Ale to, co najbardziej mnie urzekło, to fakt, że 80 proc. ankietowanych deklaruje, że spontanicznie uśmiecha się do drugiej, nieznanej osoby, a co piąty respondent twierdzi, że słyszał komplement danego dnia" - kwituje.