Padł ofiarą... Gangu Słodziaków
30 sierpnia w jednym z gliwickich marketów, wykorzystując chwilową nieuwagę sprzedawcy, mężczyzna skradł prawie 1 800 naklejek uprawniających do odbioru pluszaków. Pracownicy marketu zgłosili kradzież, a policjanci rozpoczęli śledztwo. Po kilku dniach przyszli do mieszkania pewnego 38-latka.
Mężczyzna nie krył zdziwienia widokiem stróżów prawa. Znaleziono u niego skradzione przedmioty oraz jednego pluszaka, którego otrzymał w sklepie za część naklejek. 38-latek nigdy wcześniej nie był karany i nie potrafił wytłumaczyć swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Gliwiccy policjanci przyznają, że kradzież naklejek może się wydawać błahą rzeczą, ale ktoś przecież musi się z nich rozliczyć, inaczej zostanie obciążony. Wartość tych skradzionych w Gliwicach była niebagatelna - blisko 1 800 zł.