Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Oto tajemnica przygotowania idealnej włoskiej pasty!

Oto tajemnica przygotowania idealnej włoskiej pasty!
Robienie własnego makaronu to sztuka, którą warto poznać. (Fot. Getty Images)
Ciasto na tagliatelle czy ravioli musi być tak cienkie, żeby można było przeczytać przez nie gazetę. To jedna z rad, której udziela mistrzyni pasty Marisa podczas kursu gotowania w jej kuchni w hotelowej restauracji w malowniczym miasteczku Portico di Romagna na północy Włoch.
Reklama
Reklama

Od lat właścicielka rodzinnego hotelu w regionie Emilia-Romania, a więc kolebce najlepszej włoskiej kuchni, uczy gotować klasyczne dania turystów przybywających do niej z całej Europy. Każdemu wręcza gruby płócienny fartuch w kremowym kolorze i zaprasza do swojej kuchni, mówiąc: "Zakasujemy rękawy i do roboty".

"Wydaje się wam, że wiecie wszystko o włoskiej kuchni, ale nawet te dania, które wydają się najprostsze, wymagają znajomości wielu tajników" - wyjaśnia restauratorka, propagatorka tradycji i prawdziwa mistrzyni gotowania oraz gościnności. I dodaje, że każdy może nauczyć się robić doskonały makaron, pierożki lub gnocchi, wystarczy trochę praktyki i sporo zręczności.

Jak zrobić makaron idealny? (Fot. Getty Images)

"Kiedyś mówiono, że jak nie umiesz zrobić cienkiego ciasta na makaron, nie znajdziesz męża" - dodaje z uśmiechem nauczycielka.

Szkolenie zaczyna się od przygotowania gnocchi. Marisa każe szybko przecisnąć przez praskę ugotowane kartofle, a następnie dodać do nich jajko, sporą porcję startego parmezanu i mąkę 00, charakteryzującą się wysokim stopniem zmielenia. Ale trzeba dodać jej niezbyt dużo, by kopytka nie były twarde.

Po szybkim wyrobieniu ciasta na stolnicy, trzeba je pokroić na kopytka, a potem wykonać zręczną czynność: przeciągnąć każdy kawałek widelcem, aby pojawiły się paski - zagłębienia. Jak tłumaczy szefowa kuchni, dzięki temu lepiej będzie przylegać do nich sos, na przykład ragu, z drobno posiekanego mięsa z pomidorami.

Przygotowanie własnego makaronu wymaga zręczności i odpowiedniej wprawy. (Fot. Getty Images)

Kolejnym etapem kulinarnego kursu jest przygotowanie ciasta na pasta fresca, czyli tagliatelle i ravioli. Do zrobienia obu potrzebne jest takie samo. Tu stopień trudności jest jednak znacznie wyższy i wymaga przestrzegania precyzyjnych zasad. Jedno jajko na 90 dekagramów mąki 00 i tylko odrobina wody. Po wymieszaniu mąki z jajkiem przy pomocy widelca należy wyrabiać ciasto energicznie, by było elastyczne i jednolite. Gdy jest gotowe, trzeba zagnieść je w kulkę i przykryć lnianą ściereczką, by "odpoczęło".

Potem zaczyna się największe wyzwanie: trzeba rozwałkować je tak, aby było cienkie pamiętając oczywiście o gazecie, którą powinno się przez nie czytać. Signora Marisa wyjaśnia, że przy tym zadaniu ważna jest też postawa, by jak najwięcej siły przenosić na wałek i jednocześnie nie obciążać nadmiernie kręgosłupa. Gdy ciasto na tagliatelle, czyli najsłynniejszą pastę z okolic Bolonii, jest już wystarczająco cienkie, trzeba je zawinąć kilka razy, by powstał prostokąt i pokroić na wstążki.

Któż z nas nie lubi tagliatelle bolognese? (Fot. Getty Images)

Tak powstaje pasta idealna do sosu ragu. W regionie Emilia- Romania, gdzie przywiązanie do tradycji kulinarnych jest bardzo silne, wszyscy wiedzą, że ten mięsno-pomidorowy sos podaje się wyłącznie z takim właśnie makaronem jajecznym. Mieszkańcy tego regionu powtarzają, że nie istnieje we włoskiej kuchni danie "spaghetti bolognese", znane z menu w restauracjach na całym świecie.

Jak ostrzegają, jest to wyłącznie kiepski wynalazek dla turystów, zwłaszcza tych, którzy nie znają tradycji kulinarnych Italii. Tłumaczenie jest proste: wstążki tagliatelle z ich nieco chropowatą strukturą doskonale pasują do sosu, bo łączą się z nim, podczas gdy ze śliskich nitek spaghetti sos się ześlizguje na talerz.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama