Oto sposób na to, jak mieć dobry związek z partnerem,który chrapie...
Zdaniem profesora Russella Fostera, neurobiologa z Uniwersytetu w Oksfordzie, w takiej sytuacji spanie w oddzielnych pokojach jest najlepszym wyjściem, bo choć ucierpi na tym potrzeba bliskości, to oboje partnerzy będą lepiej wyspani, a co za tym idzie bardziej zadowoleni - co pozytywnie wpłynie na ich związek.
Prof. Foster jest specjalistą od badania rytmu okołodobowego, autorem książki "Life Time: The New Science of the Body Clock and How It Can Revolutionise Your Sleep and Health" (Czas życia: nowa nauka o zegarze biologicznym i jak może zrewolucjonizować twój sen i zdrowie). Niedawno podczas odbywającego się w Walii Hay Festival wygłosił wykład na temat tego, jak dbać o jakość snu w różnych sytuacjach.
Także wtedy, gdy dzieli się sypialnię z osobą, która głośno chrapie. Prof. Foster uważa, że w takiej sytuacji zbawienne jest spanie w osobnych pokojach, choć takie rozdzielenie jest uważane za symptom kryzysu w związku. Według niego jest przeciwnie - to sposób na poprawę relacji, bo gdy partnerzy dobrze się wysypiają, są po prostu szczęśliwsi.
I dodał, że wbrew powszechnym przekonaniom taka decyzja nie odbije się negatywnie na relacji partnerów. "Wprost przeciwnie. To początek nowego związku, w którym oboje będziecie szczęśliwsi, bardziej wrażliwi na siebie nawzajem, mniej impulsywni i mniej drażliwi. Nie ma powodu, by bać się spania w oddzielnych pokojach, jeśli macie taką możliwość" - zachęcał naukowiec.
Nie oznacza to jednak, że nie należy się zająć samym chrapaniem. Według prof. Fostera osoba, która chrapie, powinnna koniecznie odwiedzić lekarza i upewnić się, czy nie ma obturacyjnego bezdechu sennego. To jedna z najczęstszych przyczyn chrapania, a jeśli nie jest leczona, może być niebezpieczna dla zdrowia.