Od kilku tygodni urzędnicy z gminy Penela koło Coimbry, w środkowej Portugalii, pracują nad upowszechnieniem akcji polegającej na dostarczaniu obiadów starszym i samotnym mieszkańcom tego rejonu kraju za pośrednictwem dronów.

Pierwsze testy w ramach oryginalnej inicjatywy zakończyły się sukcesem. "Królikiem doświadczalnym", który jako pierwszy przetestował oryginalną usługę, był 80-letni pan Joaquim, mieszkaniec niemal opustoszałej już wioski Podentinhos.

W niedługiej przyszłości projekt dostarczania osobom starszym, żyjącym na odludziu, posiłków w plastikowych termosach może rozszerzyć się na inne wioski regionu. Zaletą akcji jest ponad trzykrotne skrócenie czasu transportu żywności z ośrodka opieki społecznej, a także brak konieczności angażowania dużej liczby osób.

Barierą w rozwoju projektu jest konieczność uzyskiwania specjalnego pozwolenia na przemieszczanie się dronów z żywnością, gdyż portugalskie prawo zakazuje takich praktyk.

Lizboński działacz społeczny Miguel Fonseca wskazuje na rosnącą liczbę portugalskich gmin, które próbują pomagać samotnym seniorom żyjącym na głębokiej prowincji. Jedne na przykład dopłacają do utrzymania lokalnych linii autobusowych, inne samodzielnie organizują transport.

"W jednej z gmin środkowej Portugalii, miejscowy ratusz włączył do sieci transportu publicznego taksówki. Za przejazd nimi mieszkańcy płacą równowartość biletu autobusowego. To zdecydowanie tańsze rozwiązanie niż utrzymywanie regularnie kursujących autobusów" - przekazał Fonseca.

Lizbończyk wskazał, że od kilku lat Portugalia walczy ze zjawiskiem wyludniającej się prowincji. Odnotował, że samorządy lokalne przeznaczają coraz więcej środków na zahamowanie zjawiska kurczenia się lokalnych populacji oraz na przyciąganie nowych mieszkańców, przede wszystkim młodych małżeństw. Wśród zachęt jest m.in. wypłata becikowego czy zniżki przy wynajmie domów.

Na portugalskim interiorze widok miejscowości zamieszkanej przez jedną rodzinę nie stanowi już żadnego zaskoczenia. Z wyjątkiem wybrzeża Portugalii, przy którym zlokalizowane są największe miasta, proces wyludniania się prowincji postępuje bardzo szybko. W ciągu ostatnich 90 lat w większości regionów oddalonych od Atlantyku liczba mieszkańców spadła o 75 proc.