Niezadowolona z zalotów ośmiornica obrzuca samca tym, czym popadnie
Naukowcy z Australii, USA i Kanady z zepołu Petera Godfrey-Smitha przez kilka lat badali zachowania ośmiornic na wolności w Zatoce Jervis. Po przeanalizowaniu tysięcy filmów wideo, stwierdzili, że samice tych ośmioramiennych mięczaków częściej niż samce rzucają przedmiotami. Po analizie materiału badawczego uczeni dodali, że nie dzieje się to bez powodu.
W jednym przypadku samica ośmiornicy rzuciła tym, co miała pod mackami 10 razy, przy czym pięć pocisków złożonych z mułu, kamyków, wodorostów oraz muszli uderzyło w samca znajdującego się po sąsiedzku. Według naukowców, osobnik ten próbował wcześniej kilkakrotnie nieproszony zbliżyć się do samicy w celu kopulacji.
Z artykułu zatytułowanego "In the Line of Fire: Debris Throwing by Wild Octopuses" wynika ponadto, że atakowany osobnik zauważył atak i zareagował na niego. W czterech przypadkach samiec uchylił się podczas rzutu. Na początku dwa razy udało mu się uniknąć trafienia, później dwa razy uchylił się, jeszcze zanim samica wykonała ruch".
Naukowcy doszli do wniosku, że ośmiornice można "zdecydowanie dodać do krótkiej listy zwierząt, które regularnie rzucają przedmiotami, i tymczasowo dodać do krótszej listy tych, którzy rzucają w inne zwierzęta". Do zwierząt, które notorycznie ciskają przedmiotami zaliczono m.in. szympansy, kapucynki, słonie i mangusty. Także ludzi. Ci nauczyli się tego jakoby w procesie ewolucji.