Modna kawa "proffee" może zagrażać zdrowiu!
Jednym z największych kulinarnych hitów, które zawładnęły ostatnio wyobraźnią użytkowników TikToka i Instagrama, stała się proteinowa kawa określana mianem "proffee".
Wielbiciele tej receptury zachwalali jej cudowne właściwości, twierdząc, że nie tylko dodaje energii, ale także pomaga schudnąć. Aby przygotować modny i rzekomo zdrowy napój, wystarczy zmieszać espresso, proteinowego shake’a, kilka kostek lodu i ulubione smakowe dodatki, takie jak cukier, miód czy syrop klonowy. Podczas gdy internauci wciąż zachwycają się modną proteinową kawą, eksperci z zakresu żywienia postanowili ostudzić nieco emocje. I zaapelować do miłośników "proffee", by nie sięgali po ów napój zbyt często. Bo choć kawa posiada wiele prozdrowotnych właściwości, pita w nadmiarze może poważnie zagrozić zdrowiu.
"Proffee to słodki, smaczny napój, dlatego niektórzy mogą traktować go jak deser i pić zwyczajnie za często. W niektórych wariantach przepisu pojawia się wskazówka, by dodać do szklanki kilka espresso – to tak, jakbyś wypił na raz kilka filiżanek kawy. W dużej mierze od tego, jak twój organizm metabolizuje kawę, zależy to, czy taka ilość kofeiny ci zaszkodzi. A u niektórych może doprowadzić nawet do arytmii serca" – przestrzega w rozmowie z "Daily Mail" dietetyczka Andrea Chernus.
Nadmiar kawy w diecie sprzyja również odwodnieniu - zwłaszcza, jeśli nie zadbamy wówczas o zwiększenie częstotliwości picia wody. "Poza zwiększonym ryzykiem takich dolegliwości, jak drżenie rąk, niepokój czy kołatanie serca, nadmiar kofeiny może cię odwodnić, gdyż działa ona moczopędnie, a co za tym idzie powoduje utratę dużej ilości płynów" – wskazuje lekarz medycyny ratunkowej, dr Frederick Davis. I dodaje, że kolejnym problematycznym składnikiem "proffee" jest, o ironio, wychwalane wszem i wobec białko. "Proteiny są ważnym składnikiem diety, zwłaszcza osób dbających o linię, gdyż organizm spala więcej kalorii podczas ich trawienia. Ze spożyciem białka można jednak przesadzić" – ostrzega ekspert.
Dr Davis tłumaczy, że wypijanie kilku proteinowych kaw dziennie może poskutkować wystąpieniem wielu dokuczliwych, a niekiedy bardzo groźnych dolegliwości. "W efekcie pojawia się niestrawność i problemy jelitowe, ucierpieć mogą także nerki. Zbyt duża ilość protein może nadmiernie obciążyć nerki, które ciężko pracują nad pozbyciem się dużych cząsteczek białka" – wskazuje.
Nie można również zapomnieć o smakowych dodatkach, tak chętnie wykorzystywanych przez internautów do przyrządzenia "proffee". "Białko z dodatkiem cukru, słodzików czy słodzonego syropu podnosi poziom węglowodanów. Niektórzy uważają, że wypicie proteinowej kawy sprawi, że nie będą musieli zadbać o uwzględnienie białka w pozostałych posiłkach. To duży błąd, gdyż białkowy shake nie dostarcza innych cennych składników odżywczych" – zaznacza Chernus.
I podkreśla, że to, co modne, nie zawsze jest zdrowe. "Trendy żywieniowe nie są uniwersalnym rozwiązaniem, o czym warto pamiętać. Sam fakt, że jakiś produkt jest popularny na TikToku, nie oznacza, że sięganie po niego to dobry pomysł" – kwituje dietetyczka.