Moda na niepalenie!
Dymek nie jest już trendy...
Reklama
Reklama
Statystyki pokazują, że coraz mniej ludzi sięga po papierosy. "Do rzucenia palenia trzeba się najpierw odpowiednio przygotować" - tłumaczy Ewa Woydyłło - doktor psychologii i terapeuta uzależnień.
"Należy zadbać o sprzyjające warunki, które ułatwią nam walkę z nałogiem. Dlatego warto podjąć ją np. w czasie urlopu, ponadto nikt nam nic nie każe i mamy mniej stresów. Więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu" - tłumaczy specjalistka. Dodaje, że warto też otaczać się ludźmi, którzy nie palą.
A co jest kluczowe w walce z nałogiem? Trzeba mieć motywację. "Motywacja to jest przekonanie samego siebie, że warto włożyć tę pracę i towarzyszący jej wysiłek w realizację swojego postanowienia. U każdego będzie to przebiegało w różnym stopniu trudności. Motywacja - czyli dlaczego mam nie palić? Trzeba znaleźć możliwie jak najwięcej argumentów" - radzi dr Woydyłło.
Co dalej? Następnym krokiem jest realizacja. Co zrobić, żeby zmniejszyć - tak jakby 'fizjologiczne' - skutki odstawienia nikotyny. "Oczywiście one są przykre, bo ludzie źle się czują. Niekiedy mają wręcz obsesję myślenia o papierosie, ręce im latają albo w ogóle nie mogą się skupić. U różnych ludzi inaczej to wygląda, dlatego trzeba to dostosować do siebie" - tłumaczy psycholog.
Na rynku dostępne są różne środki wspomagające walkę z nałogiem. Należy jednak pamiętać, że sama "tabletka" nie wyleczy nas z palenia. Do kupienia są również papierosy elektroniczne tzw. e-papierosy.
W 2013 roku w Polsce papierosy paliło ogólnie 27 proc. społeczeństwa, z czego w większej mierze byli to mężczyźni.
"Należy zadbać o sprzyjające warunki, które ułatwią nam walkę z nałogiem. Dlatego warto podjąć ją np. w czasie urlopu, ponadto nikt nam nic nie każe i mamy mniej stresów. Więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu" - tłumaczy specjalistka. Dodaje, że warto też otaczać się ludźmi, którzy nie palą.
A co jest kluczowe w walce z nałogiem? Trzeba mieć motywację. "Motywacja to jest przekonanie samego siebie, że warto włożyć tę pracę i towarzyszący jej wysiłek w realizację swojego postanowienia. U każdego będzie to przebiegało w różnym stopniu trudności. Motywacja - czyli dlaczego mam nie palić? Trzeba znaleźć możliwie jak najwięcej argumentów" - radzi dr Woydyłło.
Co dalej? Następnym krokiem jest realizacja. Co zrobić, żeby zmniejszyć - tak jakby 'fizjologiczne' - skutki odstawienia nikotyny. "Oczywiście one są przykre, bo ludzie źle się czują. Niekiedy mają wręcz obsesję myślenia o papierosie, ręce im latają albo w ogóle nie mogą się skupić. U różnych ludzi inaczej to wygląda, dlatego trzeba to dostosować do siebie" - tłumaczy psycholog.
Na rynku dostępne są różne środki wspomagające walkę z nałogiem. Należy jednak pamiętać, że sama "tabletka" nie wyleczy nas z palenia. Do kupienia są również papierosy elektroniczne tzw. e-papierosy.
W 2013 roku w Polsce papierosy paliło ogólnie 27 proc. społeczeństwa, z czego w większej mierze byli to mężczyźni.