Madonna zaprzyjaźniła się z 94-letnią śpiewaczką
Amerykańska artystka zafundowała Portugalce podróż do USA, gdzie obie wspólnie powitały Nowy Rok. Przyjęcie odbyło się w nowojorskiej rezydencji Madonny. Na powitanie roku do swojego domu Madonna zaprosiła także kilku innych muzyków, wśród których znaleźli się m.in. artyści z Gwinei-Bissau, Brazylii i Mozambiku.
"Cieszę się, że mogłem przedstawić Madonnie wszystkie te osoby, wywodzące się z krajów, w których mówi się językiem portugalskim. Razem posiadają one w sobie niezwykle dużą różnorodność muzyczną" - przyznał portugalski muzyk Dino D'Santiago.
Madonna nie tylko przyjaźni się z siostrą legendarnej Amalii Rodrigues, ale również wspólnie z nią koncertuje. Jeden z występów artystek miał miejsce w grudniu ub.r. w lizbońskiej restauracji Mesa de Frades, gdzie dla wąskiego grona publiczności zaśpiewały one m.in. utwór Elvisa Presleya "Can't Help Falling in Love", a także piosenkę Cesarii Evory "Petit Pays". Piosenkarkom podczas występu towarzyszył gitarzysta Tumiko.
W grudniu Madonna po kilku miesiącach poszukiwań znalazła miejsce, w którym na stałe zamieszka w Lizbonie. Celebrytka zdecydowała się na Palacio Ramalhete przy ulicy Janelas Verdes. Pałac, w którym zamieszka artystka, należy do hotelowej firmy Atmosphere Hospitality Group i dotychczas był wynajmowany turystom odwiedzającym stolicę Portugalii.
Przeprowadzkę do wybudowanego w XVII w. obiektu piosenkarka rozpocznie w styczniu.
W listopadzie amerykańska celebrytka otrzymała specjalną portugalską wizę, kończąc swoją batalię z miejscową biurokracją. Dokument został wydany artystce z puli przewidzianej w prawie Portugalii dla osób, które poprzez swoją działalność przyczyniają się do promocji tego iberyjskiego kraju.