Luiz lubi dziennikarzy
Z wzajemnością?
Reklama
Reklama
Mixed zone, czyli strefa, w której zawodnicy udzielają wywiadów po meczu, jest bardzo ważnym miejscem dla dziennikarzy. Mogą tam uzyskać ich wypowiedzi, ale także sporo się o nich dowiedzieć. David Luiz to piłkarz, który dziennikarzom poświęca najwięcej czasu.
Od razu można się zorientować, dla którego zawodnika wizyta w tej strefie jest częścią wykonywanego zawodu, a dla którego prawdziwym utrapieniem. Niektórzy, jeszcze zanim zbliżą się do dziennikarzy, ostrzegają stanowczo: "No English", czyli żadnych pytań po angielsku. W ten sposób mogą pozbyć się znacznej liczby potencjalnych natrętów.
Największe zamieszanie w strefie wywiadów zaczyna się, gdy pojawiają się w niej największe gwiazdy, takie jak Neymar czy Luis Suarez. Zawsze towarzyszy im oficer prasowy próbujący zapanować nad sytuacją. Często musi z całą siłą wspierać cienką ściankę działową, bo napór licznej grupy dziennikarzy bywa tak wielki, że mogłaby tego nie wytrzymać.
Osobą najbardziej wyczekiwaną w strefie wywiadów jest David Luiz. Brazylijczyk nikomu nie odmówi. Najczęściej wychodzi z niej ostatni z zespołu. Już sam sposób, w jaki staje do wywiadów, odróżnia go od reszty, jest zawsze otwarty i wyluzowany. Odpowiedzi na pytania nie stanowią dla niego problemu, raczej okazję, by się wygadać.
Od razu można się zorientować, dla którego zawodnika wizyta w tej strefie jest częścią wykonywanego zawodu, a dla którego prawdziwym utrapieniem. Niektórzy, jeszcze zanim zbliżą się do dziennikarzy, ostrzegają stanowczo: "No English", czyli żadnych pytań po angielsku. W ten sposób mogą pozbyć się znacznej liczby potencjalnych natrętów.
Największe zamieszanie w strefie wywiadów zaczyna się, gdy pojawiają się w niej największe gwiazdy, takie jak Neymar czy Luis Suarez. Zawsze towarzyszy im oficer prasowy próbujący zapanować nad sytuacją. Często musi z całą siłą wspierać cienką ściankę działową, bo napór licznej grupy dziennikarzy bywa tak wielki, że mogłaby tego nie wytrzymać.
Osobą najbardziej wyczekiwaną w strefie wywiadów jest David Luiz. Brazylijczyk nikomu nie odmówi. Najczęściej wychodzi z niej ostatni z zespołu. Już sam sposób, w jaki staje do wywiadów, odróżnia go od reszty, jest zawsze otwarty i wyluzowany. Odpowiedzi na pytania nie stanowią dla niego problemu, raczej okazję, by się wygadać.