Zespół badawczy z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii (NTNU) obliczył, że 35 proc. kobiet żałuje przygód na jedną noc. Podczas gdy wśród mężczyzn, jest to zaledwie 20 proc. Jak wynika z badań opublikowanych w "Evolutionary Psychology", czynniki, które wywołują tę widoczną różnicę, odnoszą się w dużej mierze do konsekwencji tych działań, takich jak ciąża, choroby przenoszone drogą płciową czy zła reputacja. Co ciekawe - badacze wykazali również, że o ile kobiety żałują jednorazowych, przygodnych relacji łóżkowych, w przypadku mężczyzn większy żal odnosił się do utraty tychże relacji i częściej związany był z utraconymi szansami.

Idąc tym tropem, naukowcy zastanawiali się, czy tak silna emocja, jaką jest żal, przyczyni się do zmiany zachowań. Czy mężczyźni będą chętniej szukali przelotnych znajomości, a kobiety, kierowane poczuciem żalu, zdecydują się na trwalsze relacje, związki długoterminowe i zrezygnują z przygodnego seksu? Wielu psychologów zakłada bowiem, że żal i inne emocje pełnią pewną funkcję - będą wpływać na nasze zachowanie, abyśmy je zmodyfikowali i zwyczajnie nie popełniali tych samych błędów.

"Chcieliśmy sprawdzić, czy poziom żalu przyczynił się do zmiany zachowania następnym razem" - wyjaśnił profesor Mons Bendixen z departamentu psychologii NTNU.

Okazało się, że żal na ogół nie wystarczał, aby uchronić się przed przypadkowym seksem w przyszłości, stwierdzili naukowcy. Innymi słowy, kobiety - a także niektórzy mężczyźni - żałują angażowania się w przypadkowy seks, ale ta emocja nie jest wystarczająco silna, aby przezwyciężyć pożądanie. Mężczyźni, którzy żałowali, że nie utrzymali relacji, także nie byli bardziej skorzy do angażowania się.