Patricia Taylor bardzo często współpracowała z Dolly Parton, co rusz coś dla niej szyjąc. Najsłynniejszy kostium, jaki dla niej przygotowała, to ten w stylu króliczka, w którym wokalistka wystąpiła na łamach "Playboya" w 1978 r. Przy okazji Parton poznała również syna angielskiej kostiumografki.

"Pamiętam Keanu jako małego chłopca. Przyprowadzała go do mojego domu, kiedy robiłyśmy przymiarki. Spotykałam go też, gdy szłam do sklepu, w którym ona pracowała" - zdradziła ciekawostkę Parton, goszcząc w telewizyjnym talk-show Drew Barrymore. Później na wiele lat drogi piosenkarki i Keanu się rozeszły.

Gdy Reeves święcił triumfy jako gwiazda "Matriksa", Parton długo była nieświadoma, że ten aktor niegdyś bardzo lubił się do niej przytulać. Do czasu... "Grałam gdzieś koncert i ktoś zapukał do drzwi. Wszedł i powiedział: Pamiętasz mnie? Jestem tym chłopcem, który siadywał ci na kolanach, gdy mama robiła ci przymiarki. A ja na to: O mój Boże! Wiedziałam, że stał się gwiazdą, ale nie miałam pojęcia, że właśnie tą" - relacjonowała Parton.

"On jest wspaniały. To najsłodszy facet" - podsumowała Reevesa.

W 2003 r. w programie Davida Lettermana Keanu wyjawił, że ikoniczny kostium króliczka, w którym Parton pozowała "Playboyowi" zachował się u niego w rodzinie. Jako 16-latek wykorzystał go podczas jednej z imprez halloweenowych, przebierając się - a jakże - za króliczka "Playboya".