Jak z nimi walczyć?
Zmarszczki atakują...
Reklama
Reklama
Zmarszczki zaczynają spędzać sen z powiek coraz młodszym kobietom. Jak wskazują najnowsze badania, już nawet 24-latki włączają do swojej codziennej pielęgnacji kremy przeciwzmarszczkowe.
Francuzki przywiązują dużą wagę do swojego wyglądu i dość wcześnie zaczynają walkę z upływającym czasem. Świadoma pielęgnacja skóry skłania je do szybkiego sięgnięcia po kremy przeciwzmarszczkowe w ramach profilaktyki. We Francji już 15-letnie dziewczyny zaczynają stosować kremy przeciwzmarszczkowe. Dla porównania w Wielkiej Brytanii średnio po 25. roku życia kobiety zastanawiają się nad uciekającą młodością.
Tak wczesna obawa o uciekającą młodość nie dziwi również dr Jeana - Louisa Sebagha, znanego i poważanego na całym świecie chirurga medycyny estetycznej. Specjalista podkreśla, że nasza skóra zaczyna się starzeć mniej więcej około 20. roku życia. A to jak szybko oznaki starzenia będą widoczne na naszej twarzy, zależy nie tylko od uwarunkowań genetycznych, ale również od naszego stylu życia i codziennych nawyków.
Specjalista podkreśla, że młode kobiety nie potrzebują bardzo zaawansowanych technologicznie kremów przeciwzmarszczkowych. Ważne jednak, aby miały na względzie wstępną profilaktykę przeciwstarzeniową. Podkreśla również, że najważniejszą ochroną skóry i sposobem na zatrzymanie młodości jest ochrona przeciwsłoneczna.
Francuzki przywiązują dużą wagę do swojego wyglądu i dość wcześnie zaczynają walkę z upływającym czasem. Świadoma pielęgnacja skóry skłania je do szybkiego sięgnięcia po kremy przeciwzmarszczkowe w ramach profilaktyki. We Francji już 15-letnie dziewczyny zaczynają stosować kremy przeciwzmarszczkowe. Dla porównania w Wielkiej Brytanii średnio po 25. roku życia kobiety zastanawiają się nad uciekającą młodością.
Tak wczesna obawa o uciekającą młodość nie dziwi również dr Jeana - Louisa Sebagha, znanego i poważanego na całym świecie chirurga medycyny estetycznej. Specjalista podkreśla, że nasza skóra zaczyna się starzeć mniej więcej około 20. roku życia. A to jak szybko oznaki starzenia będą widoczne na naszej twarzy, zależy nie tylko od uwarunkowań genetycznych, ale również od naszego stylu życia i codziennych nawyków.
Specjalista podkreśla, że młode kobiety nie potrzebują bardzo zaawansowanych technologicznie kremów przeciwzmarszczkowych. Ważne jednak, aby miały na względzie wstępną profilaktykę przeciwstarzeniową. Podkreśla również, że najważniejszą ochroną skóry i sposobem na zatrzymanie młodości jest ochrona przeciwsłoneczna.