Społeczna izolacja, w której żyjemy od tygodni, zmieniła naszą codzienność pod wieloma względami. Musieliśmy zmodyfikować mnóstwo przyzwyczajeń – począwszy od pracy zdalnej, na ćwiczeniu w domu skończywszy. Dla kobiet dodatkowym wyzwaniem stało się dbanie o urodę. Tymczasowe zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych spowodowało, że nie mamy dostępu do usług, z których regularnie korzystałyśmy. Podczas gdy o cerę możemy z powodzeniem zadbać samodzielnie, robiąc choćby domowe maseczki, znacznie więcej wątpliwości towarzyszy upiększaniu włosów.

Bo choć farbowanie włosów dla wielu pań nie stanowi zbyt dużego problemu, rozjaśnianie ich na własną rękę to dużo bardziej skomplikowane zadanie, wymagające odpowiedniego przygotowania i ostrożności. "Pamiętajmy, że rozjaśnianie to dogłębny proces. Wiele czynników wpływa na uzyskanie odpowiedniego koloru – istotna jest kondycja naszych włosów, odpowiedni czas, jaki poświęcimy na wykonanie zabiegu oraz wzór rozjaśnianych pasm” – wskazuje w rozmowie z amerykańskim magazynem Harper’s Bazaar słynny fryzjer Ryan Pearl, z którego usług korzystają m.in. Hailey Bieber, Georgia Fowler czy Carolyn Murphy.

Zanim zdecydujemy się na odważne posunięcie, jakim jest samodzielne wykonanie rozjaśniania włosów, musimy rozważyć, czy aby na pewno warto ryzykować. "Rozjaśniacz może poważnie zaszkodzić skórze głowy. Niezwykle trudno jest przewidzieć rezultaty. Bardzo często uzyskany kolor oscyluje między pomarańczowym a żółtym. Rozjaśnianie włosów na całej długości bez pomocy profesjonalisty jest karkołomnym zadaniem. Nie ma uniwersalnej recepty na skuteczne i bezpieczne wykonanie zabiegu. Wszystko zależy bowiem od indywidualnych predyspozycji – koloru, grubości, kondycji włosów” – tłumaczy specjalistka od koloryzacji Madison Reed.

Warto zatem najpierw obiektywnie ocenić stan fryzury. Jeśli włosy są cienkie, zniszczone, łamliwe lub bardzo przesuszone, zdecydowanie bezpieczniej będzie poczekać, aż salony fryzjerskie zostaną ponownie otwarte. "Trzeba zadać sobie kilka pytań i szczerze na nie odpowiedzieć. Czy moje włosy są wystarczająco nawilżone? Czy nadmiernie wypadają? Kiedy ostatni raz były farbowane lub rozjaśniane?” – sugeruje znany w Hollywood stylista fryzur, Guy Tang.

Jeśli zdecydujemy się podjąć ryzyko, pamiętajmy, by odpowiednio się przygotować. "Włosy powinny być czyste i suche. Należy zrezygnować z produktów do stylizacji, takich jak suchy szampon, pianki, olejki czy lakier. Warto również nałożyć farbę u nasady włosów, zanim zaaplikujemy rozjaśniacz” – instruuje ekspert.

Jednym z najważniejszych elementów procesu rozjaśniania włosów jest pielęgnacja – zarówno przed zabiegiem, jak i po jego wykonaniu. "Niezależnie od tego, czy robisz to w domu, czy w salonie, kluczem do sukcesu jest prawidłowe zadbanie o włosy. Regularnie stosuj odżywcze maski, nakładaj odżywkę i pamiętaj o nawilżającym olejku. Dzięki temu szkody, jakie wyrządzi włosom rozjaśnianie, będą mniejsze” – wskazuje Pearl.