Filmowy pojedynek między Edisonem i Teslą
„Wojna o prąd” ukazuje kulisy morderczej rywalizacji Edisona i Tesli o to, który system elektryczny zrewolucjonizuje nie tylko współczesny obu wynalazcom świat, ale cały następny wiek. Edison optował za prądem stałym, a Nikola Tesla i jego inwestor George Westinghouse byli przekonani o wyższości prądu przemiennego. Toczyli tzw. wojnę o prąd.
Ich rywalizacja była równie pasjonująca, jak pojedynek sportowy. Łączyła ich naukowa pasja, ale też wzajemna niechęć. Urodzony w Ameryce Edison był cwanym przedsiębiorcą, a pochodzący z Austro-Węgier Tesla szalonym inżynierem.
W roli Edisona zobaczymy Benedicta Cumberbatcha, znanego z serialu o Sherlocku Holmesie. Z kolei Tesla będzie mieć twarz Nicholasa Houlta, którego kojarzyć możemy m.in. z obrazu „Tolkien”. Ważna jest też kreacja Michaela Shannona („Kształt wody”) jako Westinghouse’a.
Za reżyserię odpowiada Alfonso Gomez-Rejon, który pracował wcześniej przy serialu „American Horror Story”. Producentem wykonawczym jest legendarny Martin Scorsese.
Film wejdzie do kin 11 października, ale już teraz w sieci dostępny jest jego polski zwiastun. „Wojna o prąd” miała mieć premierę już jesienią 2017 r. Tamtego roku obraz pokazano na festiwalu w Toronto. Pierwotnie za dystrybucję filmu miała odpowiadać firma Harveya Weinsteina, ale gdy na tego producenta spadła fala oskarżeń o molestowanie seksualne, film trafił na półkę. Ostatecznie prawa do rozpowszechniania obrazu przejęły inne studia.