Duffy wraca do muzyki i mediów społecznościowych po latach od porwania

Fani Duffy mają powody do radości. Walijska piosenkarka po latach milczenia wróciła bowiem do mediów społecznościowych, by zapowiedzieć nową muzykę. Piosenkarka zaprezentowała na TikToku fragment nadchodzącego, utrzymanego w stylistyce UK Garage remiksu wspomnianego przeboju, który jest efektem współpracy gwiazdy z grupą E.motion. Ostatnim wydawnictwem 40-letniej artystki był opublikowany w 2020 roku singiel "River In The Sky".
Zdobywczyni nagrody Grammy na wiele lat usunęła się w cień po przeżyciu druzgocącej napaści, o której opowiedziała publicznie przed pięcioma laty. Duffy opublikowała wówczas w sieci obszerny wpis, w którym ujawniła, że w dniu swoich urodzin została odurzona w restauracji przez obcego mężczyznę.
Napastnik uprowadził gwiazdę, a następnie więził ją i gwałcił przez cztery tygodnie. Artystka podkreśliła, że początkowo nie zgłosiła sprawy na policję z obawy przed zemstą sprawcy. "Wielokrotnie groził mi śmiercią. Bałam się, że mnie znajdzie i zabije" – wyznała. W krytycznym momencie gwiazda rozważała popełnienie samobójstwa.
"Przez tysiące dni starałam się na nowo poczuć słońce w moim sercu. Wreszcie zaświeciło. Długo opłakiwałam pragnienie, by los rozdał mi inne karty, ale tak się stało i pogodziłam się z tym. Mam nadzieję, że ludzie przestaną już pytać, co się ze mną działo. Teraz wszyscy wiecie. Jestem wolna" – stwierdziła.