Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Chora na raka Shannen Doherty wierzy, że powstanie skuteczny lek na nowotwory

Chora na raka Shannen Doherty wierzy, że powstanie skuteczny lek na nowotwory
Shannen Doherty choruje na raka piersi od 2015 r. (Fot. Gregg DeGuire/FilmMagic)
Gwiazda serialu 'Beverly Hills, 90210' od ośmiu lat walczy z nowotworem piersi. W jednym z ostatnich wywiadów aktorka wyznała, że choroba postępuje – rak dał niedawno przerzuty do mózgu i kości. W nowym odcinku swojego podcastu Doherty przyznała, że ma nadzieję, iż doczeka się opracowania skutecznego leczenia.
Reklama
Reklama

Wiosną 2015 roku u Shannen Doherty zdiagnozowano raka piersi. Przed trzema laty aktorka podzieliła się z fanami smutną informacją – okazało się, że nastąpił u niej nawrót choroby. Gwiazda kultowego serialu "Beverly Hills, 90210" zapewniła jednak, że stara się nie tracić optymizmu.

"Tak naprawdę nigdy nie narzekam. Na tym etapie to po prostu część mojego życia" – wyznała w jednym z wywiadów. Latem Doherty wyznała, że nowotwór zaatakował ze zdwojoną mocą, dając przerzuty do mózgu. Zaledwie kilka miesięcy później w wywiadzie udzielonym magazynowi "People" aktorka ujawniła, że rak rozprzestrzenił się do jej kości. Obecnie znajduje się on w najbardziej zaawansowanym, IV stadium.

Mimo tak poważnych problemów zdrowotnych serialowa Brenda Walsh nadal ma w sobie niesłabnącą chęć do życia i wolę walki z wyniszczająca chorobą. "Nie chcę umierać. Nie skończyłam jeszcze z życiem. Nie skończyłam z kochaniem i tworzeniem. Wciąż mam nadzieję, że uda mi się zmienić wszystko na lepsze. Ludzie zakładają, że chorzy na raka nie mogą jeść, chodzić, pracować. Tak naprawdę jesteśmy bardzo energiczni, nadal chcemy cieszyć się życiem i iść do przodu" – wyznała.

O swoich zmaganiach z rakiem aktorka opowiada w uruchomionym niedawno podcaście "Let’s Be Clear with Shannen Doherty", którego premierowy odcinek ukazał się na początku grudnia. Jak sama podkreśliła, ma nadzieję na to, iż program ten będzie źródłem wiedzy dla pacjentów onkologicznych i ich rodzin, dlatego też do rozmowy zaprosi nie tylko znane postaci z show-biznesu, ale i lekarzy.

"Zgłębiamy wszystkie fazy i stadia choroby nowotworowej, mówimy nie tylko o radzeniu sobie z utratą włosów po chemioterapii, ale też o zachowaniu autentyczności w obliczu zmagań z rakiem" – zdradziła Doherty.

Zgodnie z obietnicą w najnowszym odcinku podcastu pojawił się dr Lawrence Piro, onkolog, który od wielu lat zajmuje się badaniami nad rakiem i opracowywaniem metod leczenia nowotworów. Rozmawiając ze światowej klasy specjalistą, Doherty przyznała, że zgodnie z jej wiedzą prognozy co do wynalezienia remedium na tę chorobę, są optymistyczne. Gwiazda liczy więc na to, że doczeka się przełomu w medycynie.

"Muszę wytrzymać jeszcze trzy lata, może pięć. Jestem pewna, że w ciągu tych pięciu lat pojawią się zupełnie nowe opcje, co ostatecznie doprowadzi do wynalezienia lekarstwa" – stwierdziła aktorka.

Dr Piro natychmiast pochwalił jej podejście. I porównał leczenie raka do wyścigów konnych. "Zawsze powtarzam pacjentom, że to niesamowicie ważne, by o każdej terapii myśleć jak o koniu na wyścigach. Podczas wyścigów jeździsz na danym koniu, dopóki jest to możliwe. Potem przesiadasz się na innego konia. Masz nadzieję, że uda ci się przejechać kilka okrążeń, a potem pojawi się nowy zestaw koni, dzięki czemu wyścig może być znacznie dłuższy" – wyjaśnił ekspert.

Aktorka przyznała się także, iż w 2017 roku przerwała leczenie. Była wówczas przekonana, że nowotwór wywołało u niej poddanie się procedurze zapłodnienia pozaustrojowego. "Miałam za sobą kilka prób. Od wielu kobiet słyszałam, że po in vitro wykryto u nich raka. Wierzyłam, że pompowanie hormonów w swój organizm zwiększa ryzyko nowotworu. Kiedy dostałam dobre wyniki badań, zrezygnowałam z przyjmowania leków. Nadal desperacko chciałam mieć dziecko, nie tylko dla siebie, ale i dla mojego męża, dla naszego małżeństwa" – zdradziła gwiazda.

Wiosną Doherty rozstała się ze swoim trzecim mężem Kurtem Iswarienko. Kilka miesięcy później aktorka ujawniła, że tuż przed operacją usunięcia guza mózgu dowiedziała się, że jej partner miał romans. "Czułam się zdradzona i dogłębnie skrzywdzona przez człowieka, z którym byłam 14 lat i którego kochałam całym sercem. Jeśli jesteś z kimś tak długo, czy nie zasługujesz na naprawdę? W przeszłości miałam duży problem z utrzymaniem relacji, ale to rozstanie nie było moją winą" – wyznała ze smutkiem aktorka.

Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
Dodaj komentarz
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama